Boris Johnson plans advertising campaign to turn middle class off weekend cocaine
Zmasowana kampania na billboardach oraz w radiu i telewizji ma zmienić nastawienie ludzi do tzw. narkotyków rekreacyjnych poprzez obrazowe podkreślanie, że zamożni użytkownicy kokainy pośrednio napędzają przestępczość i brutalne wojny gangów w Wielkiej Brytanii. Premier Boris Johnson chce naśladować poprzednie rządowe kampanie uświadamiające, które skutecznie zmieniły nastawienie do prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i promowały bezpieczeństwo na drogach.
"To nie jest jeszcze formalnie postanowione, ale były dyskusje między biurem premiera i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych o polityce wobec narkotyków i zniechęcaniu ludzi do używania narkotyków w sposób, tak jak rządy robiły to w poprzednich latach" - przekazało dziennikowi wysokie rangą źródło rządowe.
"W późnych latach 80. czy wczesnych 90. XX w., jeśli brałeś kluczyki do samochodu wychodząc z baru po trzech czy lub czterech piwach, nikt by nic nie powiedział. Teraz nie możesz tego zrobić. Z narkotykami tak się nie dzieje. Musimy uczynić je społecznie nieakceptowalnymi. Prawda jest taka, że picie i prowadzenie samochodu było nielegalne, ale było to po prostu społecznie akceptowalne" - oceniło inne źródło rządowe.
Jak zauważa "Times", zaangażowanie Johnsona w kampanię przypomni o jego własnych doświadczeniach z narkotykami. Brytyjski premier przyznał, że jako nastolatek wciągał kokainę i palił "działkę", ale obecnie podkreśla: "Nie chcę, aby moje dzieci brały narkotyki".
Kampania reklamowa - która ma zostać uruchomiona jeszcze w tym roku - będzie stanowić część szerszej strategii, mającej na celu zmniejszenie popytu na narkotyki w Wielkiej Brytanii. Choć przekazane policji dodatkowe 65 mln funtów pomogło zmniejszyć podaż, dzięki skuteczniejszej walce z gangami narkotykowymi, to jednak rząd uważa, że jedynym skutecznym sposobem rozwiązania problemu jest zmniejszenie popytu.
Czytaj więcej:
Ceny kokainy w UK mocno w górę. Winna epidemia
Kokaina zamiast maseczek. Polak w UK przyłapany na przemycie
Polak próbował wwieźć do UK kokainę o wartości ponad £8 mln
Rząd UK umożliwi sprzedaż narkotyków w aptekach?