Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

World Cup in ski jumping: Stoch second in Engelberg, Graneruda won for the fourth time in a row

World Cup in ski jumping: Stoch second in Engelberg, Graneruda won for the fourth time in a row
Zwyciężcy sobotniego konkursu. (Fot. Getty Images)
Kamil Stoch took second place in the World Cup competition in ski jumping in Engelberg. Halvor Egner Granerud was the winner. This is the Norwegian's fourth successive victory. The Slovenian Anze Lanisek was on the lowest step of the podium.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Do tej pory najwyższą lokatą Stocha w tym sezonie PŚ było siódme miejsce w fińskiej Ruce. Natomiast w mistrzostwach świata w lotach w Planicy był ósmy. Słabsza dyspozycja na początku sezonu w jego przypadku nie jest niczym nowym - z 36 pucharowych triumfów w karierze, tylko cztery odnotował przed świętami Bożego Narodzenia.

Zwykle właśnie od rywalizacji na obiekcie Gross-Titlis-Schanze następowała wyraźna zwyżka formy Stocha. Trzy lata temu zmagania na nim zaczął od trzeciego miejsca. Dzień później był drugi, a następnie wygrał wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni. Również przed igrzyskami w Soczi w 2014 roku w Szwajcarii prezentował się świetnie, zajmując kolejno drugie i pierwsze miejsce.

W sobotę po raz 10. Stoch stanął tam na podium (dwukrotnie zwyciężył). W obu seriach okazał się nieznacznie słabszy od Graneruda. Na półmetku przegrywał z nim o 0,5 pkt, a ostatecznie uległ o 2,2 pkt. Polak dwukrotnie skoczył 134 m, a Norweg 133,5 i 138. Strata Laniska do zwycięzcy wyniosła 8,7 pkt.

"Zrobiłem dziś wszystko, co było w mojej mocy i jest super. Wciąż jednak jest coś, co można zrobić lepiej, ale nie będę teraz narzekał. Warunki były dziś naprawdę trudne" - przyznał Stoch przed kamerą TVP.

Brawo, Kamil! (Fot. Getty Images)

Przez cały konkurs skoczkowie zmagali się z silnym wiatrem w plecy. Szczególnie mocno zaczęło wiać pod koniec pierwszej serii, a jego "ofiarami" padli Norweg Robert Johansson i Japończyk Yukiya Sato, którzy nie zdołali awansować do finału.

W czołowej "10" uplasowało się jeszcze trzech Polaków: piąte miejsce zajął Piotr Żyła (128,5 i 131 m), siódme - Andrzej Stękała (125 i 131,5), a dziewiąty był Dawid Kubacki (126 i 132,5).

Pucharowe punkty zdobył też Aleksander Zniszczoł. Na półmetku był 16. po skoku na 127,5. W drugiej próbie uzyskał jednak 118 m i ostatecznie uplasował się na 25. lokacie.

Z biało-czerwonych po pierwszej serii odpadł jedynie Klemens Murańka, który zajął 34. pozycję.

W klasyfikacji generalnej PŚ prowadzi Granerud, który o 117 punktów wyprzedza czwartego w sobotę Niemca Markusa Eisenbichlera. Z Polaków najwyżej, na czwartym miejscu, jest Żyła - 322 pkt straty. Stoch awansował na 10. pozycję.

Dzisiaj drugi konkurs w Engelbergu.

Wyniki:

1. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 311,4 pkt (133,5 m/138,0 m)

2. Kamil Stoch (Polska) 309,2 (134,0/134,0)

3. Anze Lanisek (Słowenia) 302,7 (137,5/133,0)

4. Markus Eisenbichler (Niemcy) 301,7 (133,0/138,0)

5. Piotr Żyła (Polska) 286,8 (128,5/131,0)

6. Pius Paschke (Niemcy) 285,8 (129,0/132,0)

7. Andrzej Stękała (Polska) 284,4 (125,0/131,5)

8. Bor Pavlovcic (Słowenia) 284,3 (134,0/130,5)

9. Dawid Kubacki (Polska) 282,6 (126,0/132,5)

10. Marius Lindvik (Norwegia) 282,5 (126,5/129,5)

... 25. Aleksander Zniszczoł (Polska) 249,1 (127,5/118,0)

34. Klemens Murańka (Polska) 111,3 (115,5)

Czytaj więcej:

PŚ w skokach: Zatwierdzono kalendarz sezonu 2020/21

PŚ w skokach: Polacy przed szansą na dobry występ w Engelbergu

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement