Polish airline LOT puts confidence in post-Brexit UK
LOT lata z Warszawy na londyńskie lotnisko Heathrow trzy razy w ciągu dnia. Od tego miesiąca przewoźnik jednak wymienia samoloty na trasie do Londynu, w których będzie 74 więcej foteli dla podróżnych.
To dlatego, że w ciągu ostatniego roku linie sprzedały 80% więcej biletów niż wynosi średnia na tej trasie – informuje brytyjski dziennik „The Telegraph”.
„Mamy wielu chętnych na tej trasie, w Wielkiej Brytanii mieszka około miliona Polaków, a to ogromny potencjał dla nas” - stwierdził prezes LOT Rafał Milczarski.
Prezes Polskich Linii Lotniczych dodał też, iż w czasach niepewności, jakie stwarza Brexit, polski przewoźnik ma pewność, że porozumienie z UK zostanie osiągnięte i niebo nad Europą nie będzie zamknięte.
„Wielka Brytania jest atrakcyjna dla wielu Polaków i nie sądzę, aby wielu rodaków chciało stamtąd wyjeżdżać” - dodał Milczarski.
LOT od zeszłego miesiąca wymienia swoją flotę powietrzną. W barwach polskich linii będą latały Boeingi 737-800NG. Do końca czerwca LOT będzie dysponował już czterema takimi maszynami, które przejął od China Eastern Airways.
W tym miesiącu nowe Boeingi zaczęły już latać na najbardziej obleganych trasach, czyli do Londynu i do Astany od 29 maja, do Tel Awiwu i Madrytu od czerwca oraz Frankfurtu i Barcelony od 1 lipca.
LOT chwali się, iż w tym roku linia będzie miała w eksploatacji 4 B737-800 NG, 2 nowe Dreamlinery B787-8 oraz 2 najnowocześniejsze samoloty wąskokadłubowe świata Boeing 737 MAX 8.
W przyszłym roku flota LOT ma powiększyć się o co najmniej 3 większe Dreamlinery 787-9.