Manchester City v Liverpool is the acid test for two brilliant teams
Obecny sezon jest nieco inny niż ostatnie. Żaden zespół nie dominuje, każdemu zdarzają się niespodziewane potknięcia. Wystarczyło sześć kolejek, aby wszystkie drużyny miały na koncie po co najmniej jednej porażce.
Z dwójki tych gigantów pierwszy potknął się Manchester, który w trzeciej kolejce przegrał u siebie z Leicester City 2:5. Później remisy 1:1 "The Citizens" zanotował z Leeds United Mateusza Klicha i West Ham United Łukasza Fabiańskiego.
Liverpool natomiast szokującej porażki doznał w czwartej serii, kiedy w Birmingham przegrał z Aston Villą 2:7. Mimo to obrońcy tytułu prowadzą w tabeli. Manchester jest dziesiąty. Ma o pięć punktów mniej i jedno zaległe spotkanie do rozegrania.
Obie drużyny przystąpią do meczu po dobrych występach w Lidze Mistrzów. We wtorek Liverpool rozbił na wyjeździe Atalantę Bergamo 5:0, a hat-trickiem popisał się sprowadzony we wrześniu Portugalczyk Diogo Jota. Manchester natomiast u siebie wygrał z Olympiakosem Pireus 3:0.
Pep knows Sunday will be tough!
— Manchester City (@ManCity) November 6, 2020
ð¬ @marathonbet
ð"· #ManCity | https://t.co/axa0klUGiM pic.twitter.com/jUOi3lv0Tp
Obie ekipy mają też problemy kadrowe. Trener Juergen Klopp na pewno nie będzie mógł skorzystać z Holendra Virgila Van Dijka, Brazylijczyka Fabinho i Alexa Oxlade'a-Chamberlaina. Prowadzący Manchester Josep Guardiola musi sobie natomiast radzić bez Argetyńczyka Sergio Aguero, Brazylijczyka Fernandinho i Francuza Benjamina Mendy'ego.
Ostatnie spotkanie tych drużyn w lipcu na Etihad zakończyło się zwycięstwem Manchesteru 4:0. Wówczas jednak Liverpool był już pewny mistrzowskiego tytułu.
Na potknięcie Liverpoolu z pewnością liczą zajmujące drugie i trzecie miejsce w tabeli ekipy Leicester oraz Tottenhamu Hotspur. Także w niedzielę tracące do lidera punkt "Lisy" podejmą Wolverhampton Wanderers. "Koguty" natomiast mają dwa punkty straty i na wyjeździe zmierzą się z beniaminkiem West Bromwich Albion.
Ciekawie powinno być w Liverpoolu, gdzie Everton podejmie Manchester United. "The Toffees" po świetnym początku doznali dwóch porażek i spróbują wrócić na zwycięską ścieżkę.
.@Thiago6 is set to miss our trip to @ManCity on Sunday, Jürgen Klopp has confirmed.
— Liverpool FC (@LFC) November 6, 2020
"Czerwone Diabły" za to w zasadzie w tym sezonie jeszcze na niej nie były. W tabeli zajmują dopiero 15. miejsce i w mediach coraz częściej pojawia się temat zwolnienia trenera Ole Gunnara Solskjaera. Norwega zastąpić miałby Mauricio Pochettino.
"ManU" przegrał dwa ostatnie mecze - w Premier League z Arsenalem Londyn 0:1 i niespodziewanie w Lidze Mistrzów z Istanbul Basaksehir 1:2. Do tej pory występy na europejskiej arenie poprawiały obraz, bo wcześniej zespół wygrał z Paris Saint-Germain 2:1 i RB Lipsk 5:0. Trzecia porażka z rzędu może zakończyć karierę szkoleniową Solskjaera na Old Trafford.
Ósma kolejka rozpocznie się już dzisiaj. Tego dnia Southampton Jana Bednarka podejmie Newcastle United. "Święci" po serii dobrych występów awansowali na piąte miejsce w tabeli.
Jutro West Ham Fabiańskiego w derbach Londynu podejmie beniaminka Fulham. Leeds Klicha zagra natomiast na wyjeździe z Crystal Palace.
Czytaj więcej:
Liverpool pokonał zespół Fabiańskiego i wyrównał klubowy rekord
Trzecia porażka Leeds Klicha. Leicester wiceliderem