London ambulance crew has to visit 5 petrol stations before finding fuel

Pomimo apelów ze strony rządu, kierowcy w Wielkiej Brytanii kolejny dzień z rzędu ustawiają się w kolejkach na stacjach benzynowych.

Stało się to problemem dla wielu osób dojeżdżających do pracy, ale teraz problemy dotknęły także pracowników służb ratunkowych, którzy walczą o możliwość zatankowania pojazdów służących do ratowania życia.

Jedna z załóg pogotowia ratunkowego nie była w stanie zdobyć paliwa o godz. 21:00 w ostatni piątek. Po tym zdarzeniu, ratowniczka medyczna postanowiła napisać o tym na Facebooku, aby uświadomić ludzi, jak ich desperackie walki o paliwo wpływają na służby.

Jej post spotkał się z mnóstwem wyrazów wsparcia dla służb ratowniczych i krytyką kierowców, którzy tworzą kolejki, stojąc po paliwo na zapas.

W obliczu rosnących kolejek przed stacjami benzynowymi i kończącego się paliwa, minister transportu Grant Shapps ponownie zwrócił się do obywateli, aby nie dali się porwać panice, ponieważ "paliwa starczy dla wszystkich", a problem wynika jedynie z braku kierowców, którzy mogą je dowieźć. Danych tych nie potwierdza jednak m.in. koncern Shell, który wczoraj przekazał, że zaczął odnotowywać poważne braki niektórych rodzajów paliwa.