Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Family lose £165 Ryanair check-in dispute

Family lose £165 Ryanair check-in dispute
"Ryanair działał zgodnie ze swoim regulamin" - orzekł niezależny organ zajmujący się sporami z liniami lotniczymi. (Fot. Getty Images)
A passenger who lost his dispute with Ryanair after being charged £165 to check in at the airport has said he does not regret taking on the airline. 'I was so mad at the time, I had to try something. It ruined a couple of days of my holiday,' dad-of-two Damian Lloyd, from Neath, told the BBC.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Damian LLoyd z Neathw lipcu ub. roku wybierał się wraz z rodziną na 10-dniowe wakacje do jednego z resortów na Gran Canarii. 

Jak twierdzi - dokonał odprawy online, ale na lotnisku karty pokładowe jego, jego żony i córki zostały odrzucone przez system i nie można było ich zeskanować. Pracownik Ryanair przy stanowisku odprawy był równie zdezorientowany tą sytuacją, ale ponieważ był to lot wcześnie rano, nie mógł zadzwonić do działu obsługi klienta w celu zbadania problemu, gdyż infolinia jeszcze nie działała o tej porze.

Rodzina stanęła przed wyborem – albo poczekać na otwarcie obsługi klienta, co oznaczało przegapienie lotu, albo zapłacić raz jeszcze za odprawę – co też uczyniła, płacąc dodatkowe 165 funtów.

"Byłem wściekły. To zrujnowało kilka dni moich wakacji" – przyznał 50-letni Brytyjczyk, który nie dał za wygraną i złożył skargę do AviationADR, niezależnego organu rozstrzygania sporów linii lotniczych.

Jak przyznał, Ryanair początkowo poinformował go, że "może ubiegać się o zwrot pieniędzy", ale kiedy zażądał refundacji, linie odrzuciły jego roszczenie, argumentując, że dzień przed lotem ponownie się odprawił, anulując tym samym bilety.

"Ryanair wymyślał każdą wymówkę pod słońcem. Poczułem się skrzywdzony. Gdyby przeprosili i zaoferowali mi 10% zniżki na następny lot, byłoby po sprawie" - dodał Lloyd.

Po zbadaniu tej skargi AviationADR wydał orzeczenie na korzyść linii lotniczej, stwierdzając, że Ryanair "przestrzegał własnego regulaminu".

"Linia lotnicza przedstawiła dowody na to, że pomimo odprawy pasażerów online w dniu 21 czerwca, odprawa odbyła się również 22 lipca. Z tego powodu wydrukowane karty pokładowe były nieważne i konieczna była ponowna odprawa" – wyjaśniono. Dodano jednak, że pasażer ma możliwość kontynuowania skargi na drodze sądowej.

Brytyjczyk nie zamierza jednak kontynuować sporu.

Kwestia dodatkowych opłat dla linii lotniczych znalazła się w centrum uwagi już latem zeszłego roku, kiedy Ryanair obciążył starsze małżeństwo kwotą 110 funtów za wydrukowanie biletów na lotnisku.

Para wyjaśniła wówczas, że omyłkowo pobrała bilety powrotne (return).

"To zdecydowanie niesprawiedliwe pobieranie od klientów kwoty 165 funtów za wydrukowanie trzech kartek papieru w wyniku niezamierzonego błędu. Tego rodzaju sytuacje są jednym z powodów, dla których Ryanair regularnie jest oceniany jako jedna z najgorszych linii lotniczych w Wielkiej Brytanii" - skomentował Rory Boland, redaktor działu podróży platformy konsumenckiej Which?.

BBC zwróciło się o komentarz do samych linii, jednak Ryanair nie odpowiedział.

Czytaj więcej:

Szef Ryanaira ujawnił prawdziwy powód wprowadzenia opłat za bagaż podręczny

Ryanair obniża prognozy zysku po konflikcie z internetowymi biurami podróży

Ryanair zapowiada podwyżki cen biletów. Wszystko przez opóźnioną dostawę samolotów

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement