Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Champions League wrap: Atletico book last-16 berth

Champions League wrap: Atletico book last-16 berth
Radość Felipe po strzeleniu gola. (Fot. Getty Images)
Atletico Madrid comfortably beat Lokomotiv Moscow 2-0 at home to end a barren run of four games without a win and advance to the knockout stage of the Champions League for the sixth time in seven years.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Atletico zaczęło mecz od mocnego uderzenia. Już w pierwszej minucie sfaulowany w polu karnym Lokomotiwu został Joao Felix i sędzia podyktował "jedenastkę". Anton Koczenkow zdołał jednak sparować piłkę na słupek po strzale Kierana Trippiera.

W 17. minucie gospodarze mieli kolejny rzut karny; za zagranie piłki ręką przez piłkarza z Moskwy. Tym razem wykonawcą był Felix i trafił do siatki. W drugiej połowie wynik ustalił Felipe.

Polscy piłkarze rozegrali cały mecz. Krychowiak został ukarany żółtą kartką.

Pierwszego miejsca w grupie D pewny już był Juventus Turyn. "Stara Dama" z Wojciechem Szczęsnym na ławce rezerwowym wygrała na wyjeździe z Bayerem Leverkusen 2:0. 128. bramkę w tych rozgrywkach zdobył lider klasyfikacji wszech czasów Cristiano Ronaldo. W końcówce na listę strzelców wpisał się też Gonzalo Higuain.

W grupie C już wcześniej zwycięstwo zapewnił sobie Manchester City, ale wszystkie pozostałe zespoły miały szansę na awans. Najtrudniejsze zadanie czekało Dinamo Zagrzeb, które podejmowało mistrza Anglii.

Chorwacki zespół, z Damianem Kądziorem w składzie, zaczął sensacyjnie. W 10. minucie polski pomocnik precyzyjnie dograł piłkę w pole karne, a pięknym wykończeniem popisał się Daniel Olmo.

Goście wyrównali jednak jeszcze przed przerwą za sprawą Gabriela Jesusa. Brazylijczyk ponownie był skuteczny w 50. i 54. minucie kompletując hat-tricka. Na 4:1 dla Manchesteru w końcówce trafił Phil Foden. Kądzior został zmieniony w 59. minucie.

Porażkę Dinama wykorzystała Atalanta Bergamo, która pokonała na wyjeździe Szachtar Donieck 3:0. Bramki w drugiej połowie zdobyli Timothy Castagne, Mario Pasalic i Robin Gosens. Awans włoskiej drużyny jest niespodzianką, bo po trzech kolejkach pozostawała bez punktu i z bilansem bramek 2-11. Później jednak u siebie zremisowała z Manchesterem 1:1 oraz pokonała Dinamo 2:0. Wcześniej żadnej drużynie nie udało się awansować do fazy pucharowej po przegraniu trzech pierwszych meczów.

Przed ostatnią kolejką wszystko było jasne w grupie B. Wygrał ją Bayern Monachium, a drugie miejsce zajął Tottenham Hotspur. W meczu tych drużyn w Bawarii gospodarze, bez Roberta Lewandowskiego, który spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, zwyciężyli 3:1. Bramki zdobyli Kingsley Coman, Thomas Mueller i Philippe Coutinho. Dla gości trafił Ryan Sessegnon. Bayern jako jedyny odniósł w fazie grupowej komplet sześciu zwycięstw.

Mimo absencji polski napastnik utrzymał prowadzenie w klasyfikacji najlepszych strzelców obecnej edycji. Na koncie ma 10 trafień i o dwa wyprzedza Erlinga Brauta Haalanda. Norweg z Red Bull Salzburg swojego dorobku już nie poprawi, bo jego zespół odpadł z rozgrywek.

W drugim meczu Olympiakos Pireus wygrał u siebie z Crveną Zvezdą Belgrad 1:0.

Podobnie sytuacja wyglądała w grupie A. Pierwsze miejsce zajęło Paris Saint-Germain, które w środę na własnym stadionie rozbiło Galatasaray Stambuł. Na listę strzelców wpisali się: Mauro Icardi, Pablo Sarabia, Neymar, Kylian Mbappe i Edinson Cavani.

Drugi w tabeli Real Madryt natomiast wygrał na wyjeździe z Club Brugge 3:1. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie. Dla "Królewskich" zdobyli je Rodrygo, Vinicius Junior i Luka Modrica, a dla gospodarzy Hans Vanaken.

Rywalizacja w grupach E-H zakończyła się we wtorek. Pierwsze miejsca zajęły w nich Liverpool, Barcelona, RB Lipsk i Valencia; drugie - Napoli, Borussia Dortmund, Olympique Lyon i Chelsea Londyn.

Losowanie par 1/8 finału zaplanowano na 16 grudnia na godzinę 12:00 w Nyonie. Zespoły zostaną podzielone na dwa koszyki. W jednym znajdą się zwycięzcy grup, a w drugim ekipy z drugich miejsc. Nie będzie można trafić na drużynę z tego samego kraju oraz na tą, z którą grało się w fazie grupowej.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement