Sharp rise in number of UK slaves being helped by Salvation Army
Ponad dwukrotnie wzrosła liczba Brytyjczyków (do 136) uratowanych z niewoli przez organizację dobroczynną Salvation Army. Większość była zmuszana do handlu narkotykami; pozostali - do pracy w gospodarstwach rolnych, prostytucji i jako służba domowa.
Od 2011 r. Salvation Army pomogła już w sumie 9 975 ofiarom współczesnego niewolnictwa. Z kolei w samym roku 2018/19 musiała interweniować aż w 2 251 przypadkach.
Miastem, w którym trzeba było pomóc największej liczbie osób, był Londyn - informuje BBC.
Ofiary pochodziły z 99 różnych krajów, przy czym najczęściej byli to obywatele Albanii (535 razy), a następnie Wietnamczycy i Chińczycy.
"Skala zjawiska współczesnego niewolnictwa jest przerażająca. Nasz raport pokazuje, że gangi atakują osoby pokrzywdzone przez los, często mające problemy z alkoholem czy zdrowiem psychicznym" - wyjaśnia Kathy Betteridge z Salvation Army.
Jak informuje BBC, w minionym roku Salvation Army rzadziej musiała interweniować w przypadku ofiar z Polski i Rumunii. Spadła również liczba pokrzywdzonych pochodzących z Nigerii.
Czytaj więcej:
Polak niewolnikiem w UK. Ogolili mu głowę i płacili papierosami
Polski gang skazany za współczesne niewolnictwo
450 niewolników z Polski pracowało dla firm zaopatrujących markety w UK