UK może przekazać MTK dowody domniemanych zbrodni wojennych w Strefie Gazy

Śledztwo MTK dotyczy domniemanych zbrodni wojennych popełnionych w konflikcie w Strefie Gazy przez obie jego strony, czyli palestyńską organizację Hamas oraz Izrael.

W maju główny prokurator MTK Karim Khan oświadczył, że istnieją uzasadnione podstawy, by sądzić, że premier Izraela Benjamin Netanjahu i minister obrony Joaw Gallant oraz przywódcy Hamasu Jahja Sinwar, Mohammed Deif i Ismail Hanije są odpowiedzialni za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości w związku z konfliktem, który zaczął się od ataku Hamasu na Izrael 7 października zeszłego roku. (Sinwar, Deif i Hanije zostali już od tego czasu zabici).

Od grudnia brytyjskie samoloty i drony szpiegowskie przeprowadziły już kilkaset lotów nad Strefą Gazy, aby pomóc w odnalezieniu uprowadzonych przez Hamas zakładników.

Ministerstwo obrony podkreślało, że Wielka Brytania nie jest w żaden sposób stroną konfliktu, a samoloty mają na celu wyłącznie wsparcia izraelskiej operacji poszukiwania zakładników i nie są zaangażowane w zbieranie danych wywiadowczych dla żadnego innego aspektu wojny z Hamasem.

Wczoraj przekazało jednak, że jest gotowe udostępnić zebrane dane na potrzeby śledztwa, jeśli MTK zwróciłby się z taką prośbą - co, jak zasugerowano, jeszcze nie nastąpiło.

"Zgodnie z naszymi międzynarodowymi zobowiązaniami rozważymy każdy formalny wniosek Międzynarodowego Trybunału Karnego o dostarczenie informacji związanych z dochodzeniami w sprawie zbrodni wojennych" - oświadczył rzecznik resortu.

Brytyjskie media przypominają, że w lipcu, krótko po objęciu władzy przez Partię Pracy, nowy rząd wycofał obiekcje wobec planów wystosowania przez MTK nakazu aresztowania Netanjahu.