Unskilled Poles 'fleeing UK for German jobs' amid Brexit fallout

O exodusie robotników z Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej informuje Andy Hogarth, szef agencji rekrutacyjnej Staffline.

Hogarth wyjaśnił, że sprawa dotyczy kierowców wózków widłowych i innych pracowników niewykwalifikowanych, zatrudnianych głównie w magazynach i fabrykach. Osoby te przeprowadzają się do Niemiec z powodu silnego euro w stosunku do funta oraz bliskości do domu.

“ Wielu ludzi, którzy jeszcze rok czy dwa lata temu przyjeżdżali nad Tamizę do pracy, teraz wyjeżdżają do Niemiec, gdzie jest prężna gospodarka i podobne płace” - podkreśla Andy Hogarth.

Podobnie jak Zjednoczone Królestwo, Niemcy mają jedną z najwyższych w Europie stawek minimalnych – zaznacza „Evening Standard”.

„Ludzie przyjeżdża do pracy w Wielkiej Brytanii, ponieważ jesteśmy stosunkowo przyjaznym narodem, ale z powodu odległości i odseparowania od kontynentu dużo trudniej jest pojechać i zobaczyć się z mamą w weekend. Niemcy pod tym względem wygrywają, trzeba jechać kilka godzin samochodem, ale można pojechać i wrócić w ciągu weekendu” – tłumaczył Andy Hogarth.

Prawie 75% osób zatrudnianych przez agencję Staffline pochodzi z Europy Środkowo-Wschodniej. 60% wszystkich poszukujących pracy pochodzi z UK.

Według raportu grupy Euro-Tax.pl, średnia kwota zarabiana przez Polaków w Niemczech jest niemal dwukrotnie wyższa niż w Wielkiej Brytanii.