Britain’s Covid infection rate is one of the worst in the world, data reveals

Średnia dzienna liczba zgłaszanych przypadków Covid-19 w Wielkiej Brytanii wynosiła wczoraj 52 na 100 tys. mieszkańców. To stawia kraj na 12. miejscu na globalnej liście wskaźników infekcji Covid. 

Dużo niższe wskaźniki infekcji odnotowuje się aktualnie w Stanach Zjednoczonych (34 na 100 tys. osób) oraz pozostałych krajach Europy Zachodniej, takich jak Niemcy (10), Szwecja (6), Hiszpania (5) i Włochy (5). Co ciekawe, w Indiach czy Brazylii, które jeszcze kilka miesięcy temu były "hotspotami" koronawirusa, wskaźniki zakażeń wynoszą odpowiednio 2 i 8.

We Włoszech korzystanie z paszportów szczepionkowych spowolniło rozprzestrzenianie się koronawirusa, mimo że kraj ten w pełni zaszczepił mniejszy odsetek dorosłych (72 proc.) ​​niż Wielka Brytania (82 proc.) - twierdzą włoscy eksperci.

We wrześniu br. rząd Borisa Johnsona zrezygnował z wprowadzania certyfikatów Covid-19, ale brytyjski minister zdrowia Sajid Javid nie wykluczył, że mogą one zacząć obowiązywać, jeśli liczba zakażeń w kraju niepokojąco wzrośnie.

Zdaniem ekspertów, jednym z powodów stosunkowo wysokiego odsetka zakażeń w Wielkiej Brytanii jest to, że chociaż UK udało się zaszczepić zdecydowaną większość osób starszych, inne kraje skuteczniej zachęcają do szczepionek młodsze grupy wiekowe.

Wczoraj ujawniono, że w tygodniu poprzedzającym 22 września pozytywny wynik testu na Covid uzyskało 191 771 osób w Anglii, co oznacza wzrost o 18 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem. Tylko minionej doby w całej Wielkiej Brytanii odnotowano 36 480 nowych infekcji i 137 zgonów związanych z koronawirusem.