Two Polish men rescued after trying to paddle to France in rowing boat
Wczorajszego poranka załoga ratunkowa z portu w Dover złapała dwójkę Polaków, którzy próbowali opuścić Zjednoczone Królestwo za pomocą skradzionej wcześniej łodzi wiosłowej.
Mężczyźni planowali dopłynąć przez kanał La Manche do Francji, lecz zostali zatrzymani przez ratowników około 3 kilometrów od brzegu.
Uciekinierami okazali się dwaj około 20-letni Polacy, którzy, jak powiedzieli załodze, “nie mogli znaleźć na Wyspach pracy, więc chcieli dostać się do Francji w poszukiwaniu jakiegoś zatrudnienia”. Prawdopodobnie ukradli łódź w Folkestone (hrabstwo Kent).
“Próbowali oni dostać się do portu w Calais, lecz ze względu na złe warunki atmosferyczne, głównie silny wiatr i nadchodzący przypływ, nie odpłynęli zbyt daleko” - wyjaśnił James Clapham, jeden z pracowników ekipy ratunkowej z Dover.
“To szaleństwo, że próbowali opuścić Wielką Brytanię, podczas gdy wielu imigrantów w Calais tak desperacko próbuje dostać się do kraju. Mieli szczęście, że zostali dostrzeżeni tak szybko, bo inaczej mogło się to skończyć dla nich tragicznie” - stwierdził jeden z mieszkańców Dover, Derek Edwards.
Polacy zostali oddani w ręce policji w Kent wczoraj około godziny 11:00.
“Dzisiaj rano przyjęliśmy zgłoszenie, że ratownicy zatrzymali dwie osoby, które próbowały wiosłować do Francji. Mężczyźni byli przesłuchiwani przez UK Border Force. Obecnie funkcjonariusze próbują znaleźć właściciela łodzi” - dodał rzecznik policji w Kent, cytowany przez "Daily Mail".