More than 90 per cent of Londoners complying with face covering rule on public transport
Wymóg zakrywania twarzy w środkach transportu publicznego w Anglii wszedł w życie 15 czerwca. W przypadku niestosowania się do nakazu, podróżni mogą zostać wyproszeni z metra czy autobusu, a policja może ukarać ich mandatem w wysokości do 100 funtów.
TfL przypomina, że osoby, które zapomniały lub nie są w stanie kupić maseczki, mogą ją otrzymać za darmo na dowolnej stacji w Londynie. TfL przygotował dla swoich podróżnych w sumie milion darmowych maseczek ochronnych.
Vernon Everitt, jeden z dyrektorów zarządzających w TfL, pochwalił londyńczyków za przestrzeganie nakazu zakrywania nosa i ust. "Ponad 90 proc. podróżnych stosuje się do wytycznych. Ludzie, którzy pojawią się bez maski, zazwyczaj o niej po prostu zapominają" - podkreślił, cytowany przez Standard.co.uk.
"To nie wynika z żadnego buntu przeciwko nakazowi. Londyńczykom naprawdę nie brakuje oleju w głowach. Chcą postępować właściwie, aby zapewnić bezpieczeństwo innym" - dodał Everitt, zaznaczając, że już pierwszego dnia wejścia nakazu w życie, nowej reguły przestrzegało 80 proc. pasażerów.
Obowiązek noszenia maseczek nie obejmie małych dzieci, osób niepełnosprawnych, a także ludzi mających trudności z oddychaniem. Takie osoby mogą pobrać ze strony internetowej TfL specjalną "kartę", która zawiera wyjaśnienia dla innych pasażerów.
Czytaj więcej:
Anglia: Od 15 czerwca obowiązek noszenia maseczek w transporcie publicznym
USA: Lekceważenie obostrzeń może w ciągu tygodnia zniweczyć wysiłki
Burmistrz Londynu chce obowiązkowych maseczek w sklepach
W Londynie pojawiły się automaty z maseczkami