Spider on pillow sparked 999 call to London Fire Brigade
3
![Spider on pillow sparked 999 call to London Fire Brigade](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/92298-201802141225-lg2.jpg?t=)
Firefighters have received 999 calls about a lost pair of false teeth, a phone which fell into a toilet - and a spider crawling on a pillow.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Londyńska straż poinformowała, że w ubiegłym roku otrzymywała tygodniowo około 100 nieuzasadnionych wezwań. Podano przykład starszej pani, która poprosiła o pomoc, gdy wylała wodę, by rozdzielić walczące psy, ale zapomniała, że w szklance była sztuczna szczęka.
Strażaków wzywano także do pomocy w odzyskaniu telefonu, który wpadł do toalety, a także do ściągnięcia buta, który utknął na dachu garażu. Pewna pani zadzwoniła, gdy zobaczyła w ogródku lisa, któremu "źle patrzyło z oczu".
"Strażacy są do dyspozycji londyńczyków, ale nie należy do nas od razu dzwonić, gdy zdarzy się coś banalnego" - podkreślił oficer Dave Brown.
"Naszym zadaniem jest pomoc w rzeczywistych zagrożeniach, dlatego gdy w waszej kuchni grasować będzie wiewiórka albo klucze wpadną wam do toalety, nie wybierajcie 999" - zaapelował.
Strażaków wzywano także do pomocy w odzyskaniu telefonu, który wpadł do toalety, a także do ściągnięcia buta, który utknął na dachu garażu. Pewna pani zadzwoniła, gdy zobaczyła w ogródku lisa, któremu "źle patrzyło z oczu".
"Strażacy są do dyspozycji londyńczyków, ale nie należy do nas od razu dzwonić, gdy zdarzy się coś banalnego" - podkreślił oficer Dave Brown.
"Naszym zadaniem jest pomoc w rzeczywistych zagrożeniach, dlatego gdy w waszej kuchni grasować będzie wiewiórka albo klucze wpadną wam do toalety, nie wybierajcie 999" - zaapelował.
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement