Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Postmen refuse to deliver to quiet cul-de-sac after attacks from dive-bombing seagulls

Postmen refuse to deliver to quiet cul-de-sac after attacks from dive-bombing seagulls
Officials at Royal Mail said petrified postmen on the street in Perranporth, Cornwall, have been injured by swooping birds dive-bombing and pecking at their heads.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy oddział lokalnej poczty zapowiedział, że z uwagi na grożące listonoszom niebezpieczeństwo, listy i wszelkie inne przesyłki nie będą dostarczane do dzielnicy Liskey Hill Crescent, a jej mieszkańcy muszą się sami zgłaszać po odbiór do placówki. Decyzja została podjęta po tym, jak jedna z listonoszek została dość poważnie zraniona przez agresywne mewy.

Ptaki podobno znienacka nadlatują, dziobią po głowach, a widok kolorowych i jaskrawych ubrań jeszcze bardziej je prowokuje do ataku. Ornitolodzy tłumaczą, że mewy mają teraz okres godowy i bronią swoich gniazd.

Mieszkańcy Perranporth twierdzą natomiast, iż przez lata dawali sobie z tym radę, a za usługi poczty płacą i przesyłki powinny być dostarczane do domów. "Skoro my możemy tędy przechodzić, to dlaczego listonosze nie mogą? Niech kupią sobie kaski i wezmą się w garść" - podsumowuje cytowana przez portal Yahoo 67-letnia Jackie Bray, która mieszka w "zagrożonych" okolicach prawie 35 lat.

Tymczasem mewy wciąż atakują, a w ciągu ostatnich 5 lat stały się jeszcze bardziej agresywne.
    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 09.05.2024
    GBP 4.9986 złEUR 4.2993 złUSD 4.0076 złCHF 4.4061 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement