Polish restaurant devastated by hooligans
5
![Polish restaurant devastated by hooligans](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/91265-201802141219-lg2.jpg?t=)
Polish restaurant in Bradford has suffered damage after being attacked by a group of hooligans believed to be of Pakistani descent.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Do zdarzenia doszło w miniony weekend w polskiej restauracji mieszczącej się przy Manningham Lane. Według relacji świadków, grupa Pakistańczyków obrzuciła lokal kamieniami, po czym zbiegła. W restauracji zostały wybite wszystkie szyby, ale na szczęście nic nikomu się nie stało - donosi portal Bradford 24.
Istnieją podejrzenia, że agresorom przeszkadzała muzyka dobiegająca ze "Staropolskiej" w trakcie trwającego ramadanu. Dzięki znajdującej się w pobliżu kamerze CCTV, policja dysponuje już zdjęciami napastników. Trwa śledztwo w sprawie.
Jednak nie wszyscy zgadzają się z tezą, że za atakiem stoją właśnie wyznawcy islamu. "A czy to byli Pakistanie, zbyt szybko osądzasz. Byłam przy tej napaści - kaptury na głowach, zamaskowane twarze. Powodzenia w śledztwie, a domysłami można więcej zaszkodzić właścicielom Staropolskiej niż pomóc" - taki komentarz można zobaczyć na stronie lokalnych mediów.
Tymczasem właściciele restauracji przekonują, że nie dadzą się zastraszyć. "Lokal znów jest otwarty i zaprasza wszystkich na weekendowe potańcówki" - czytamy na Facebooku.
Istnieją podejrzenia, że agresorom przeszkadzała muzyka dobiegająca ze "Staropolskiej" w trakcie trwającego ramadanu. Dzięki znajdującej się w pobliżu kamerze CCTV, policja dysponuje już zdjęciami napastników. Trwa śledztwo w sprawie.
Jednak nie wszyscy zgadzają się z tezą, że za atakiem stoją właśnie wyznawcy islamu. "A czy to byli Pakistanie, zbyt szybko osądzasz. Byłam przy tej napaści - kaptury na głowach, zamaskowane twarze. Powodzenia w śledztwie, a domysłami można więcej zaszkodzić właścicielom Staropolskiej niż pomóc" - taki komentarz można zobaczyć na stronie lokalnych mediów.
Tymczasem właściciele restauracji przekonują, że nie dadzą się zastraszyć. "Lokal znów jest otwarty i zaprasza wszystkich na weekendowe potańcówki" - czytamy na Facebooku.
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement