Poland entering third wave of COVID-19, health ministry says
Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 8 777 nowych zakażeniach w Polsce. Wczoraj liczba ta wyniosła 9 073, a w środę - 8 694. Jednak - jak zauważył Niedzielski - "dane te należy porównywać nie z poprzednim dniem, tylko z analogicznym dniem w poprzednim tygodniu".
Tymczasem w zeszły piątek wykryto 6 379 zakażeń, w czwartek - 7 008, a w środę - 6 930. "Porównując wyniki w ten sposób widzimy, że przyrost nowych zakażeń osiągnął 2,4 tys." - wskazał szef MZ.
Niedzielski zwrócił też uwagę, że od kilku dni można obserwować wzrost tej nadwyżki - w minionym tygodniu średnia dzienna wahała się na poziomie 5,3-5,5 tys. nowych zakażeń, a w tym tygodniu ta średnia przekroczyła 6,5 tysięcy dziennie, co oznacza "wzrost w skali z tygodnia na tydzień o 23 proc.".
"Mamy do czynienia z trwałą tendencją wzrostową, dlatego ta teza, że mamy już do czynienia z trzecią falą znajduje gruntowne potwierdzenie w liczbach" - zaznaczył Niedzielski. Dodał, że wzrost wskaźników pandemicznych należy uzasadniać dwoma elementami - pojawieniem się mutacji brytyjskiej koronawirusa i zmniejszeniem dyscypliny społecznej.
Minister zdrowia przekazał też dzisiaj, że - oprócz mutacji brytyjskiej - w Polsce pojawił się południowoafrykański wariant koronawirusa; pierwszy przypadek pochodzi z okolic Suwałk (woj. podlaskie).
Niedzielski zapowiedział także, że jego resort będzie dążył do "wycofania możliwości zastępowania maseczek takimi surogatami jak przyłbica, szalik czy chusta, które nie stanowią skutecznego zabezpieczenia przed koronawirusem".
Czytaj więcej:
Wykryto drugi przypadek zakażenia brytyjską mutacją koronawirusa w Polsce
Polska luzuje restrykcje. Otwiera hotele, kina oraz stoki narciarskie
Koronarestrykcje w krajach sąsiadujących z Polską
Polacy coraz mniej boją się Covid-19