Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Mesut Özil walks away from Germany team citing 'racism and disrespect'

Mesut Özil walks away from Germany team citing 'racism and disrespect'
"Jeśli wygrywamy, jestem Niemcem, gdy przegrywamy, uznaje się mnie za imigranta". (Fot. Getty Images)
Mesut Özil has announced his retirement from international football with immediate effect, the midfielder hitting out at what he perceived to be unfair discrimination surrounding his meeting with the Turkish president, Recep Tayyip Erdogan, in May.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"Z ciężkim sercem i po długich rozważaniach zdecydowałem, że nie będę więcej grał dla Niemiec na poziomie międzynarodowym z powodu poczucia rasizmu i braku szacunku" - napisał w długim oświadczeniu na Twitterze zawodnik Arsenalu Londyn, który rozegrał 92 mecze w drużynie narodowej i zdobył 23 gole.

I dodał: "Czuję, że jestem niechciany, a to, co osiągnąłem z kadrą od mojego debiutu w 2009 roku poszło w niepamięć. Kiedyś nosiłem reprezentacyjny trykot z dumą i podekscytowaniem, których teraz nie odczuwam".

Oezil podkreślił, że jego zdaniem został źle potraktowany przez niemiecką federację (DFB) i ostro zaatakował jej szefa Reinharda Grindela. "Nie będę z nim więcej rozmawiał, bo tego po prostu nie chcę. Nie będę dłużej służyć jako kozioł ofiarny osobie niekompetentnej i niezdolnej do prawidłowego wykonywania swoich obowiązków" - zaznaczył.

Poinformował, że po opublikowaniu zdjęcia z Erdoganem odwołano jego udział we wszelkich akcjach marketingowych i reklamowych, łącznie ze spotkaniem w szkole w Gelsenkirchen, do której kiedyś uczęszczał. "To naprawdę mnie zabolało" - napisał. Dyrektorka szkoły odpierała później jego zarzuty, tłumacząc, że problemem było zgranie terminów, a piłkarz wciąż jest w niej mile widziany.

Koledzy z drużyny i selekcjoner wielokrotnie byli pytani o sytuację z prezydentem Turcji. (Fot. Getty Images)

Wcześniej Oezil wspomniał, że zdjęcie z Erdoganem nie miało charakteru politycznego, a wykonane zostało na imprezie charytatywnej w Londynie, gdzie obaj się spotkali. Jak tłumaczył piłkarz, nie chodziło o politykę czy wybory w Turcji, ale "znaczyło tylko tyle, że szanuje najwyższy urząd w kraju swojej rodziny".

"Gdybym odmówił, odciąłbym się od moich korzeni. Spotkałbym się z prezydentem niezależnie od tego, kto by nim był" - tłumaczył urodzony w Gelsenkirchen zawodnik.

Zwrócił też uwagę, że publiczna krytyka, jaka na niego spadła, spowodowała, że ataki dotknęły też jego rodzinę. "Jeśli wygrywamy, jestem Niemcem, gdy przegrywamy, uznaje się mnie za imigranta" - opisał swoją sytuację.

14 maja, dzień przed ogłoszeniem przez trenera Joachima Loewa wstępnej kadry na mistrzostwa świata w Rosji, media obiegło zdjęcie ze spotkania w Londynie mających tureckie korzenie Oezila i Guendogana z ubiegającym się wówczas o reelekcję Erdoganem. Obaj reprezentanci Niemiec wręczyli kontrowersyjnemu politykowi klubowe koszulki, a Guendogan napisał nawet na niej dedykację: "dla mojego prezydenta".

W Niemczech pojawiło się wiele głosów oburzenia. Niektórzy domagali się nawet usunięcia obu graczy z drużyny narodowej za udział w kampanii wyborczej i wspieranie polityka, któremu zarzuca się łamanie praw człowieka.

Zachowanie piłkarzy skrytykowała też niemiecka federacja, a później koledzy z drużyny i selekcjoner wielokrotnie byli pytani o tę sytuację. Kapitan reprezentacji Manuel Neuer przyznał w pewnym momencie, że "było przez to trochę problemów", a "temat był nieco stresujący i obciążający".

Thomas Mueller już po nieudanym występie w MŚ zauważył, że "być może wiele rzeczy zewnętrznych nas zajmowało i miało wpływ na to, co działo się wewnątrz zespołu". Z kolei menedżer reprezentacji Oliver Bierhoff po powrocie z Rosji przyznał, że Oezil powinien być usunięty z kadry, gdyż nie chciał publicznie wytłumaczyć się ze spotkania z Erdoganem. Później wycofał się ze swoich słów.

Obrońcy tytułu zajęli ostatnie miejsce w grupie i odpadli po pierwszej rundzie turnieju w Rosji.

Oezil przez wiele lat był podstawowym zawodnikiem kadry Niemiec, ale też symbolem integracji i asymilacji ludności pochodzenia tureckiego. To największa imigrancka społeczność w tym kraju, licząca 3,5 mln osób, z czego połowa zachowuje prawo do udziału w wyborach w Turcji.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 09.05.2024
    GBP 4.9986 złEUR 4.2993 złUSD 4.0076 złCHF 4.4061 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement