Online harassment helpline launched in London amid soaring cyber offences
Burmistrz Sadiq Khan ogłosił, że przekazał z funduszy miejskich 170 tys. funtów na ochronę ofiar przed atakami seksualnymi w sieci.
Ratusz zwrócił uwagę, że liczba internetowych przestępstw o podłożu seksualnym stale rośnie. W ciągu czterech lat - do kwietnia br. włącznie - wzrosła aż o 119 proc.
The Mayor of London, @SadiqKhan, has announced £170,000 of funding for a dedicated London team of cybersecurity experts to better protect Londoners from online harm.
— London Live (@LondonLive) December 6, 2023
The new investment is part of a one-year pilot to boost the reach and capacity of charity ‘The Cyber Helpline’… pic.twitter.com/SlGPlgxJM8
Przestępstwa obejmują m.in. publiczne zachowania o charakterze mizoginicznym, włamania na konta, oszustwa, kradzież danych czy uwodzenie nieletnich.
Oficjalne statystyki pokazują, że miejsce dokonania przestępstwa ma kluczowe znaczenie dla tego, czy zostanie ono zgłoszone policji. Jeśli dochodzi do niego w sieci, tylko 35 proc. ofiar zgłasza sprawę odpowiednim służbom. Uruchomienie infolinii ma rozwiązać ten problem.
Dane pokazują również, że nawet co 20. niepełnoletnia dziewczynka w Londynie otrzymuje wiadomości o treści seksualnej.
Infolinię prowadzić będzie organizacja charytatywna The Cyber Helpline. Nie tylko zaoferuje ofiarom wsparcie, ale również - w ich imieniu - zgłosi każdą sprawę bezpośrednio do organów ścigania.
Niedawno przyjęta ustawa Online Safety Bill zmieniła szereg przepisów prawnych dotyczących przestępstw w sieci - i dała służbom nowe narzędzia do walki z nimi. W kodeksie karnym pojawił się np. nowy termin - cyberobnażanie - który zakłada surowe kary dla osób, które wysyłają innym swoje intymne zdjęcia bez ich zgody.
Czytaj więcej:
W UK przyjęto ustawę o bezpieczeństwie w internecie, która ma ograniczyć szkodliwe treści
Rosną napięcia na linii Home Office - Meta. Powodem szyfrowanie komunikatorów
BBC: Co najmniej 50 osób odebrało sobie życie przy pomocy strony poświęconej samobójstwom
W UK weszła w życie budząca kontrowersje ustawa o bezpieczeństwie w internecie
Dostęp do pornografii w UK jedynie po przedstawieniu dokumentu ze zdjęciem