Half of London boroughs could face £2,000 average council tax bills from April in latest cost of liv

Oczekuje się, że minister mieszkalnictwa i społeczności Michael Gove ogłosi wkrótce wzrost finansowania dla gmin z budżetu państwa o 6,5 proc. Rozwiązanie to ma ograniczyć skalę problemów finansowych, z jakimi zmagają się jednostki samorządu terytorialnego w kraju.

Downing Street przekazało także, że od kwietnia większość gmin będzie mogła podnieść podatek Council Tax o maksymalnie 4,99 proc. Podwyżkę tę tradycyjnie najmocniej odczują londyńczycy, ponieważ to właśnie w stolicy podatek ten jest najwyższy.

Obecnie ponad 2 tys. funtów podatku Council Tax rocznie płacą jedynie mieszkańcy gmin Kingston, Croydon, Harrow, Richmond, Havering, Waltham Forest, Sutton oraz Bexley.

Jeśli podwyżka o 4,99 proc. wejdzie w życie, "magiczną barierę" 2 tys. funtów przekroczą także gminy Haringey, Redbridge, Engield oraz Lewisham. W praktyce oznaczać to będzie, że podatek przekroczy 2 tys. w co 2. stołecznej gminie.

Media ostrzegają, że ponad 2 tys. funtów rocznie zapłacą także właściciele nieruchomości "Band D" w gminach Brent, Camden oraz Barking & Dagenham.

Prasa zauważa również, że najniższe podatki wciąż płacą mieszkańcy najbogatszej gminy stolicy - Westminster. Są one tam aż o połowę niższe niż w najbiedniejszej gminie - wspomnianej wyżej Barking & Dagenham.

Wykazano także, że właściciel domu uważanego za "najdroższy w kraju" - nieruchomości The Holme na terenie Regents Park - płaci obecnie mniejszy rachunek niż przeciętna rodzina w jakiejkolwiek innej dzielnicy Londynu.