Human bones found yards away from Harry and Meghan’s £11,000,000 LA mansion
The bones were dug up on May 24 in a road in Montecito, LA during landscaping work, a Santa Barbara Sheriff’s office spokesperson said.
Znaleziska dokonano 24 maja, podczas prac związanych ze zmianami w architekturze krajobrazu miejscowości. Kości spoczywały metr pod ziemią, tuż przy drodze wiodącej obok posiadłości należącej do książęcej pary. Biuro szeryfa hrabstwa Santa Barbara w rozmowie z dziennikiem "Daily Mail" potwierdziło, że miejsce, gdzie odkryto ciało, nie znajduje się na terenie posesji Meghan i Harry’ego.
Według wstępnych ustaleń antropologa sądowego, którego sprowadzono, aby pomógł śledczym, kości mogą należeć do przedstawiciela Indian z plemienia Chumash, którzy żyją w centralnej i południowej Kalifornii od 11 tysięcy lat. Badania szczątków wciąż trwają. Do sprawy włączono Komisję ds. Rdzennych Amerykanów, która ma ustalić, co się z nimi później stanie.
Meghan i Harry kupili posiadłość w Montecito w 2020 r. za 15 milionów dolarów. Jej poprzednim właścicielem był rosyjski biznesmen Siergiej Griszin. W tej urokliwej miejscowości na północ od Los Angeles domy mają też m.in. Oprah Winfrey, Ellen DeGeneres i Gwyneth Paltrow.
Czytaj więcej:
Czy Harry staje się "największym koszmarem rodziny królewskiej"?
TMZ: Książę Harry spał, gdy zmarł książę Filip. Obudziła go policja
Brytyjczycy chcą pozbawić Harry'ego i Meghan wszystkich tytułów