Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Grandmother charges her family £180 for their Christmas dinner

Grandmother charges her family £180 for their Christmas dinner
Babcia miała dość gotowania za darmo. (Fot. Getty Images)
A grandmother has come up with a way to ease the financial burden of having the family round for Christmas: charge them all for dinner.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"Jest kilka osób, które uważają, że jestem skąpa jak Scrooge, ale moi przyjaciele twierdzą, że to całkiem dobry pomysł" - przyznała Caroline Duddridge w rozmowie z BBC Radio 5 Live.

Gospodyni świątecznej wieczerzy zdradziła, że wpadła na ten pomysł po śmierci męża w 2015 roku, gdy została z połową dochodów na utrzymanie gospodarstwa domowego. Początkowo poprosiła krewnych o regularne odkładanie niewielkich kwot na wigilijną kolację pod koniec każdego roku, ale zarządzanie tym procesem "było zbyt uciążliwe".

Dlatego w tym roku postanowiła obciążyć swoich dwóch synów po £15, a trzy córki po £10. Czwórka wnucząt w wieku pięciu lat i starszych zapłaciła po £5, a jej dwoje trzyletnich wnucząt - £2,5. Każda składka miała zostać przelana na rachunek bankowy 63-latki nie później niż 1 grudnia.

Duddridge wyjaśniła, że pobrała większą "opłatę" od synów, ponieważ pracują na pełny etat, podczas gdy jej córki nie dość, że są zatrudnione w niepełnym wymiarze godzin, to do tego opiekują się swoimi rodzinami.

Kobieta podkreśliła, że nie liczy na zysk, a sam sposób pobierania opłaty jest "bardzo sprawiedliwy". (Fot. Getty Images/zdj. ilustracyjne)

Brytyjka dodała w rozmowie z BBC, że około połowa zebranych przez nią pieniędzy została wydana na mięso, którego "nawet nie je". "W przeszłości to krewni przynosili jedzenie. Kończyło się to setkami kiełbasek i workami ziemniaków, które zostawały po świętach i nie miał ich kto zjeść. Teraz przynajmniej mam trochę autonomii w kwestii tego, co mogę kupić. Ponadto, pozwala to ograniczyć marnowanie żywości, co jest kolejną ważną kwestią" - podkreśliła. 

Jednak rozważając koszty, doszła do wniosku: "Dlaczego gospodarz miałby ponosić cały ciężar finansowy wigilijnej kolacji? Mam nadzieję, że ludzie nie pomyślą, że to okropna rzecz i stwierdzą: Hmm, to całkiem dobry pomysł".

"To bardzo sprawiedliwe. Nie mam na celu osiągnięcia zysku. Robię to tylko po to, by trochę pomóc sobie w pokryciu kosztów" - podsumowała Caroline Duddridge.

Czytaj więcej:

Banki żywności w UK spodziewają się kryzysu zimą

Przybywa Holendrów, którym brakuje na jedzenie. "Cały tydzień jedzą tylko naleśniki"

Koszty utrzymania w UK: Rośnie liczba osób, które popadają w spiralę zadłużenia

Brexit zwiększył wydatki na żywność o 210 funty przez dwa lata

UK: Klienci Tesco rezygnują ze świeżych produktów na rzecz mrożonek

Kantar: 35 proc. Polaków uważa, że wydatki na jedzenie pochłoną większą część świątecznego budżetu

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 31.05.2024
    GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement