Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

French historian: Violence in city streets shows how savage society is

French historian: Violence in city streets shows how savage society is
Wczorajszej nocy doszło do zamieszek na ulicach Nicei. (Fot. VALERY HACHE/AFP via Getty Images)
486 people were arrested during the fifth night of riots and clashes with the police in France. Destroying schools, media rooms, city hall buildings, attacking policemen, firemen and rescuers, senseless brutality - the attack on institutions we are witnessing is a symptom of the savagery of society - claims historian Pierre Vermeren.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Wczoraj w Nanterre pod Paryżem odbył się pogrzeb zastrzelonego we wtorek przez policję 17-letniego Nahela. Śmierć nastolatka podczas kontroli drogowej wywołała protesty w całym kraju, które przerodziły się w zamieszki i walki z policją.

Od nocy z wtorku na środę w całej Francji dochodziło do grabieży i podpalania samochodów oraz budynków. 

Z powodu zamieszek prezydent Emmanuel Macron przełożył początek swojej wizyty państwowej w Niemczech z niedzieli na wtorek. W wielu miastach Francji wprowadzono zakazy demonstracji lub godziny policyjne.

Komentując te wydarzenia, historyk Pierre Vermeren podkreśla, że francuskiej młodzieży nie proponuje się żadnego ideału, żadnej utopii, żadnego jednoczącego, mobilizującego czy zbiorowego projektu.

Zaczęło się od zamieszek w Paryżu 27 czerwca. (Fot. LUDOVIC MARIN/AFP via Getty Images)

"Rosnąca na ulicach przemoc podczas demonstracji jest symptomem kryzysu. Nie potrzebujemy więcej imigrantów zarobkowych, ale więcej dobrych miejsc pracy i industrializacji, co obiecał w kampanii prezydenckiej prezydent Emmanuel Macron, a z czego się nie wywiązał" – uważa.

"Przedmieścia są od lat zaniedbywane, państwo się z nich wycofuje. Kolejne pokolenia migrantów zderzają się z dualnym rynkiem pracy: najbiedniejsi i robotnicy pracują najdłużej, a kadry i bogaci przechodzą na emeryturę w wieku pięćdziesięciu kilku lat. Do tego jeden Francuz pracuje na trzech niepracujących - będących na emeryturze lub pozostających bez pracy" – analizuje Vermeren.

W ostatnich latach przeszliśmy wiele kryzysów: covidowy, "żółtych kamizelek", kryzysy finansowe i migracyjny, a żaden z problemów nurtujących społeczeństwo, jak problemy w systemie edukacji, służbie zdrowia czy na rynku pracy, nie został przez polityków rozwiązany – kontynuuje historyk.

"Rośnie przemoc na ulicach, bo ludzie ubożeją. W zasadzie nie ma sposobów na rozwiązanie obecnego kryzysu społecznego, ekonomicznego i kryzysu demokracji" – podsumowuje.

Czytaj więcej:

Francja: Trwają zamieszki w Nanterre po śmierci 17-latka zastrzelonego przez policjanta

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.06.2024
    GBP 5.0774 złEUR 4.2909 złUSD 3.9975 złCHF 4.4732 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement