Queen not returning to Buckingham Palace 'for foreseeable future'
Królowa przeniosła się z pałacu Buckingham do Windsor Castle w połowie marca, a przymusowa przeprowadzka miała związek z pandemią koronawirusa.
Źródło "Sunday Times" wskazało, że królowa wykluczyła teraz powrót do swojej dotychczasowej rezydencji na stałe, ale nie ma nic przeciwko dojeżdżaniu do pałacu Buckingham na potrzeby wykonywania obowiązków królewskich.
Według prasy, jest to najdłuższa nieobecność Elżbiety II w londyńskim pałacu podczas jej 68-letniego panowania.
Królowa przebywa obecnie na corocznych wakacjach w szkockim zamku Balmoral. Po powrocie z niego - co ma miejsce zawsze w październiku - monarchini zwykle udawała się właśnie do pałacu w Londynie.
Jak zauważa "Sunday Times", zarówno królowa, jak i jej mąż - książę Filip, nieprzerwanie od marca przechodzą samoizolację i pozostaną w kwarantannie tak długo, jak w kraju będzie istniało jakiekolwiek zagrożenie koronawirusem.
Czytaj więcej:
Z powodu epidemii Elżbieta II wysłała symboliczną jałmużnę pocztą
Mąż królowej Elżbiety II, książę Filip skończył 99 lat
Dzisiaj Elżbieta II pobije rekord. Będzie na tronie już 25 tys. dni