'It's been a great honour,' says Trump as he leaves White House
Przemowę Trumpa poprzedził salut z wojskowych dział. Na miejscu była rodzina odchodzącego prezydenta oraz jego sympatycy. Nie było wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a, który - w przeciwieństwie do przywódcy USA - weźmie udział w zaprzysiężeniu na 46. prezydenta Joe Bidena.
W krótkim wystąpieniu Trump podziękował swoim najbliższym. Podkreślał m.in. że udało mu się odbudować amerykańskie wojsko oraz zapewnić szybko szczepionkę na koronawirusa.
W trakcie wchodzenia Trumpa do samolotu, prezydent elekt Joe Biden wraz z małżonką Jill udał się w drogę do katolickiej Katedry św. Mateusza Apostoła w Waszyngtonie, gdzie rozpocznie swój dzień, którego najważniejszym momentem będzie zaprzysiężenie przed Kongresem o godzinie 17:00 czasu GMT.
Trump w ostatnim locie Air Force One zmierza na Florydę, gdzie w Mar-a-lago ma swój resort. W tym stanie na południu USA wyląduje około godzinę przed zaprzysiężeniem Bidena.
Trump w styczniu zobowiązał się do uporządkowanego przekazania władzy, ale do tej pory nie pogratulował swojemu rywalowi i utrzymuje, że w głosowaniu w listopadzie dochodziło do fałszerstw.
Czytaj więcej:
Donald Trump postawiony w stan oskarżenia za "podżeganie do powstania"
Joe Biden zapowiada odwołanie najbardziej kontrowersyjnych decyzji Trumpa
Rzeczniczka Bidena: Utrzymamy restrykcje na przyjazdy z Europy
Donald Trump ułaskawił na koniec 73 osoby