Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

WHO alert: Depression will be the world's most prevalent disease by 2030

WHO alert: Depression will be the world's most prevalent disease by 2030
Z danych WHO wynika, że już w 2020 r. depresja była drugą najczęściej występującą chorobą na świecie. (Fot. Getty Images)
The World Health Organization (WHO) warns that depression will be the most prevalent disease in the world by 2030. In Poland, sales of antidepressants have increased by 59 percent in the last almost 10 years.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

23 stycznia obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Został on ustanowiony w 2001 r. przez Ministerstwo Zdrowia, by zwrócić uwagę, jak poważna jest to choroba - rozwijająca się latami, często niepostrzeżenie. Może wystąpić w każdym wieku, u każdej osoby - bez względu na płeć i status społeczny.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na depresję choruje 280 mln ludzi na świecie (około 3,8 proc. populacji). Dotyka ona 5,0 proc. osób dorosłych i 5,7 proc. ludzi w wieku co najmniej 60 lat. I coraz częściej zdarza się nawet u dzieci i nastolatków.

Z danych WHO wynika, że w 2020 r. depresja była drugą najczęściej występującą chorobą na świecie. Ponieważ wykrywana jest ona coraz częściej, we wszystkich grupach wiekowych, do 2030 r. może to być najczęściej występujące schorzenie.

Przyczyniają się do tego stresy i wyzwania współczesnego świata, z którymi nie wszyscy sobie radzą. Powodem mogą być też coraz liczniejsze niepokoje na świecie, związane z terroryzmem, pandemią, kryzysem gospodarczym oraz wojną. Według Światowej Organizacji Zdrowia aż 22 proc. osób, które doświadczyły wojny lub innego konfliktu zbrojnego w ciągu ostatnich 10 lat, będzie cierpiało z powodu depresji.

Choroba ta ma różne oblicza. Objawia się nie tylko uporczywym smutkiem, z którym zwykle jest kojarzona, czy brakiem zainteresowania czynnościami, które sprawiały nam najwięcej przyjemności. Jednym z najczęstszych jej objawów jest brak energii (napędu) oraz zaburzenia snu i ospałość, a także niepokój, poczucie winy, utrata poczucia własnej wartości, a nawet - sensu istnienia.

Chorego mogą prześladować myśli samobójcze, czasami doprowadzające do prób samobójczych i samobójstwa. WHO ocenia, że co roku ponad 700 tys. osób na całym świecie popełnia samobójstwo. Zdarza się to w przypadku osób w każdym wieku.

W grupie wiekowej 15-29 lat jest to aż czwarta najczęstsza przyczyna śmierci, bo ludzie młodzi na ogół nie chorują na poważne choroby. Częściej ulegają wypadkom lub – odbierają sobie życie.

Depresja zaburza codzienne funkcjonowanie, nierzadko wyklucza z życia zawodowego, staje się przyczyną rozpadu związków i kryzysów rodzinnych. A gdy ktoś zaczyna chorować w rodzinie, zaburzone zostaje również życie jego najbliższych.

"Depresja jest ściśle związana z utratą i nie mówimy tu tylko o utracie obiektu uczuć. Może być żałobą po samym sobie, po tym jakim się było kiedyś, po wyznaczonych celach, które są już niemożliwe do osiągnięcia, po możliwościach, których już nie ma, po obrazie samego siebie, do którego było się przywiązanym. Kiedy okazuje się, że jesteśmy bezsilni w odzyskaniu utraconej osoby czy wartości, zaczynamy popadać w depresję" – tłumaczy Joanna Chatizow, prezes Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji.

Niepokojący jest wzrost objawów depresji wśród dzieci i nastolatków. Według Forum Przeciw Depresji w 2022 r. 1 proc. dzieci przedszkolnych powyżej drugiego i trzeciego roku życia cierpiało na kliniczną depresję, a także 2 proc. w grupie 6-12 lat oraz aż do 20 proc. w grupie starszych nastolatków.

Bardzo niepokojący jest wzrost objawów depresji wśród dzieci i nastolatków w ostatnich latach. (Fot. Getty Images)

Komenda Główna Policji poinformowała, że w 2021 r. prawie o jedną piątą wzrosła liczba prób samobójczych. Wśród dzieci i nastolatków od 7. do 18. roku życia było ich wtedy 1 339. W 2022 r. odnotowano 2031 prób samobójczych, z czego 150 zakończyło się zgonem.

Nie wiadomo, ile osób w Polsce cierpi na depresję, bo nie wszyscy zgłaszają się do lekarza, a część chorych leczy się prywatnie i nie chce ujawniać swojej choroby.

Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że refundowane leki przeciwdepresyjne w 2021 r. wykupiło 1,5 mln osób i było to o 59 proc. więcej niż w 2013 r. W tym samym roku udzielono świadczenia 682 tys. pacjentom z rozpoznaniem depresji jako chorobą główną lub współistniejącą.

Czytaj więcej:

Anglia: Prawie o pół miliona wzrosła liczba osób dorosłych zażywających antydepresanty

Związkowcy: Piloci Air France są przepracowani. "10 proc. z nich ma depresję"

Polska: Coraz więcej osób potrzebuje pomocy psychiatrycznej

"Zdejmij zbroję, pokaż blizny": Polacy w Szkocji zachęcani do rozmów o zdrowiu psychicznym

Depresja Polaków kosztuje już dwa miliardy

Wiadomo, dlaczego antydepresanty powodują emocjonalne otępienie

Polak cierpiący na zaburzenia psychiczne zaginął w UK, może przebywać w Polsce

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 15.05.2024
    GBP 4.9651 złEUR 4.2635 złUSD 3.9368 złCHF 4.3498 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement