"Bild": Boeing 737 could have been shot down by Iranian missile
!["Bild": Boeing 737 could have been shot down by Iranian missile](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/157861-202001081245-lg2.jpg?t=)
"Do katastrofy doszło 4 godziny i 14 minut po ataku rakietowym Iranu na bazy wojskowe w Iraku. Jest zatem prawdopodobne, że mułłowie spodziewali się amerykańskiego kontrataku. Możliwe, że irańska obrona przeciwlotnicza wzięła ukraińską maszynę za nadlatujący amerykański samolot wojskowy lub rakietę i go zestrzeliła" - pisze dzisiaj "Bild" na stronie internetowej.
Wyklucza jednocześnie, by pasażerską maszynę mogła trafić amerykańska rakieta. Dziennik uważa bowiem, że gdyby rakietę wystrzelono z amerykańskiej bazy zaraz po poderwaniu się samolotu z pasa startowego w Teheranie, nie byłaby ona w stanie w tak krótkim czasie trafić ukraińskiego Boeinga 737-800.
Podejrzenia ekspertów cytowanych przez najpoczytniejszy niemiecki dziennik wzbudza fakt, że irańskie władze bardzo szybko uznały, że przyczyną tragedii była usterka techniczna.
![](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/157872-202001081258-lg.jpg?t=1578488313)
"W przypadku rozbicia się samolotu rzadko zdarza się, że od razu podaje się przyczynę. Analiza przyczyn wypadku wymaga dni, tygodni a czasem nawet dłużej" - przekazał "Bildowi" Jakob Wert, ekspert do spraw lotnictwa i redaktor naczelny portalu "International Flight Network".
"To, że w tym przypadku irańskie media państwowe niemal natychmiast po katastrofie zaczęły mówić o usterce technicznej, jest niewiarygodne. W tym momencie prawie nie ma żadnych informacji, nie mówiąc już o poszlakach wskazujących na defekt techniczny" - dodał Wert.
Wtórował mu Joachim Hunold, były szef linii lotniczych Air Berlin. Jego zdaniem, "mówienie tak wcześnie o usterce techniczne, to czyste spekulacje".
![](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/157870-202001081255-lg.jpg?t=1578488280)
Analizując znane obecnie fakty na temat katastrofy "Bild" dochodzi do wniosku, że jej przyczyna mogła być inna - zestrzelenie.
Przede wszystkim - jak zaznazcza gazeta - wyprodukowany w 2016 r. Boeing 737-800 do ostatniej chwili się wznosił i nabierał prędkości. Nic nie wskazuje zatem na problemy z pracą silników. Dziennik zwraca uwagę, że na częściach wraku widać charakterystyczne małe dziurki i rysy, które mogą - choć nie muszą - pochodzić z eksplozji rakiety przeciwlotniczej.
Jakob Wert dostrzegł w tej katastrofie analogie z innymi przypadkami zestrzeleń samolotów. "Czy rzeczywiście o to chodzi, na razie nie jest jasne. Nie można jednak tego definitywnie wykluczyć" - oznajmił.
Samolot Boeing 737-800 należący do linii lotniczych UIA rozbił się dzisiaj rano po starcie z międzynarodowego portu lotniczego Teheran-Imam Khomeini. Zginęło 176 osób. Większość ofiar to obywatele Iranu i Kanady.
Czytaj więcej:
Iran: Ukraiński Boeing rozbił się tuż po starcie. Zginęło 176 osób
Iran ostrzelał bazy USA w Iraku. Zapowiada, że to "pierwszy krok"