Bruce Springsteen sprzedał prawa do swoich utworów. Zgarnął 500 milionów dolarów

Pierwsze doniesienia o tym, że Bruce Springsteen omawia z Sony Music warunki przejęcia praw wydawniczych do całego katalogu swoich utworów, pojawiły się na początku listopada. Wówczas magazyn Billboard wyliczał, że muzyk może dostać między 300 a 400 milionów dolarów. Boss okazał się jednak twardym negocjatorem, bo ostatecznie kwota tej transakcji jest znacznie wyższa - dobiła do pół miliarda dolarów. Umowa została podpisana kilka dni temu i jeszcze nie został wydany w tej sprawie oficjalny komunikat.
Jak podaje Billboard, wytwórnia przejęła m.in. prawa do najbardziej bestsellerowych albumów piosenkarza, czyli "Born In The USA", który 15 razy pokrył się platyną i "The River", nagrodzonego pięcioma platynowymi płytami. Według organizacji Record Industry Association of America (RIAA), Springsteen dotychczas sprzedał 65,5 miliona egzemplarzy swoich płyt w samych Stanach Zjednoczonych. Zarobił też fortunę na swoich trasach koncertowych – tylko pomiędzy 2019 a 2020 było to prawie 850 milionów dolarów.
Umowa z Bruce’em Springsteenem to kolejna transakcja tego typu w ostatnim czasie. W ciągu ostatniego roku koncerny muzyczne przejęły już prawa wydawnicze do utworów Davida Bowiego, Boba Dylana i Neila Younga. Dylan sprzedał swój liczący ponad 600 piosenek katalog firmie Universal Music Group za ok. 300 milionów dolarów. Prawa do muzyki Davida Bowie nabył od spadkobierców artysty koncern Warner Music, a Neil Young sprzedał 50 procent swojego katalogu utworów (1180 piosenek) funduszowi Hipgnosis Songs Fund za 150 milionów dolarów.