BBC: Imigranci zmienili zdanie w sprawie przeniesienia się na barkę

Robert Jenrick poinformował, że liczba osób na pokładzie jednostki - zacumowanej w porcie Portland w Dorset - wzrośnie "w najbliższych dniach" o około 20 osób, ale nie ustalono daty jej docelowego zapełnienia.

"Napisaliśmy do osób, które do tej pory nie zgodziły się na taką formę zakwaterowania i, jak sądzę, znaczna część z nich zmieniła już zdanie i zgodziła się na przeprowadzkę" - wyjaśnił.

Osoby ubiegające się o azyl zostały poinformowane, że odmowa wejścia na pokład barki Bibby Stockholm może oznaczać, że nie będą otrzymywały rządowego wsparcia.

Minister Jenrick podkreślił, że osoby ubiegające się o pomoc finansowaną przez państwo "nie mają wyboru", bo w przeciwnym razie musiałyby "same o siebie zadbać".

Bibby Stockholm to flagowy projekt w ramach najnowszego rządowego planu powstrzymania imigrantów przed niebezpieczną przeprawą przez kanał La Manche. Mężczyźni w wieku 18-65 lat będą mieszkać na statku w czasie trwania procedury rozpatrywania wniosków o azyl.

Organizacja charytatywna Care4Calais poinformowała w poniedziałek, że udzieli wsparcia prawnego 20 osobom ubiegającym się o azyl, które odmówiły przeniesienia się na pokład Portland i sprzeciwiają się tej decyzji.

Osoby ubiegające się o azyl, które już przebywają na barce, opisują panujące tam warunki. Jeden mężczyzna stwierdził w rozmowie z BBC, że przypominają one więzienie i sądzi, że nie zmieści się tam aż 500 osób, jak planuje rząd.

"Mój współlokator wpadł w panikę w środku nocy i miał wrażenie, że tonie. Są wśród nas ludzie, którym lekarz przepisał leki na depresję" – dodał.

222-pokojowa, trzypiętrowa barka dotarła do portu w Portland ponad trzy tygodnie temu, wynajęta przez rząd w celu obniżenia kosztów zakwaterowania osób ubiegających się o azyl w hotelach, które według rządu wynoszą 6 milionów funtów dziennie.

Ministrowie twierdzą, że jest ona bezpieczna, pomimo obaw ze strony związku zawodowego straży pożarnej (FBU), który wyraził zaniepokojenie wąskimi wyjściami i ewentualnym przeludnieniem. W obiekcie dostępna jest jadalnia, sala telewizyjna, sala modlitewna dla przedstawicieli różnych wyznań i siłownia.

Migranci mogą korzystać z kursujących co godzinę autobusów do Weymouth i Portland, choć zaleca się im powrót przed godziną 23:00 wieczorem.

Ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że osoby przebywające na barce będą poddawane kontroli bezpieczeństwa, a policja w Dorset stwierdziła, że nie będzie to miało żadnego wpływu na lokalną społeczność, której część protestowała przeciwko zacumowaniu barki w ich okolicy.