Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Dorian dotarł do Kanady: Połamane drzewa, brak prądu, paraliż komunikacyjny

Dorian dotarł do Kanady: Połamane drzewa, brak prądu, paraliż komunikacyjny
Dorian ma przesuwać się dalej na północ w kierunku Wyspy Księcia Edwarda, a dzisiaj ma osiągnąć Nową Fundlandię. (Fot. Getty Images)
Huragan Dorian, który zabił na Bahamach co najmniej 43 osoby, zaatakował wczoraj atlantyckie wybrzeża Kanady łamiąc drzewa, zrywając linie energetyczne i dezorganizując komunikację. Szybkość wiatru wynosi obecnie ok. 150 km/godz. Dotychczas nie ma informacji o ofiarach.
Reklama
Reklama

Żywioł przewrócił m. in. dźwig budowlany w śródmieściu Halifaxu, stolicy prowincji Nowa Szkocja. Już ponad 300 tys. mieszkańców tej prowincji zostało pozbawionych prądu.

Lokalne władze wezwały wszystkie osoby zamieszkałe w pobliżu wybrzeży, aby zapobiegawczo ewakuowały się w głąb lądu. Oko huraganu przeszło nad rejonem Halifaxu ok. godz. 18:00 czasu lokalnego (godz. 23:00 czasu GMT).

Kanadyjski minister bezpieczeństwa publicznego i ds. sytuacji nadzwyczajnych Ralph Goodale poinformował na Twitterze, że rząd skieruje wojsko do pomocy w usuwaniu skutków ataku huraganu.

Na Bahamach ludzie zostali bez dachu nad głową. (Fot. Getty Images)

Według prognoz, Dorian ma przesuwać się dalej na północ w kierunku Wyspy Księcia Edwarda, a dzisiaj ma osiągnąć Nową Fundlandię.

Wcześniej Dorian spustoszył Bahamy będąc huraganem 5. najwyższej kategorii w skali Saffira-Simpsona, z szybkością wiatru dochodzącą do 350 km/godz. Liczba potwierdzonych ofiar śmiertelnych wynosi 43 osoby, ale władze obawiają się, że będzie znacznie wyższa.

Fale sztormowe osiągały na Bahamach wysokość ponad 7 metrów. Żywioł spowodował olbrzymie powodzie. Uszkodzonych. lub całkowicie zniszczonych, zostało około 13 tysięcy domów. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama