Menu

Trump podpisał nowy dekret imigracyjny zakazujący wjazdu muzułmanom

Trump podpisał nowy dekret imigracyjny zakazujący wjazdu muzułmanom
Amerykańska organizacja obrony praw człowieka ACLU oceniła, że nowy, złagodzony dekret imigracyjny podpisany przez prezydenta Trumpa jest antymuzułmański i zawiera te same fatalne usterki, co poprzedni dekret z końca stycznia. (Fot. Getty Images)
Prezydent USA Donald Trump podpisał wczoraj nowy, złagodzony dekret imigracyjny - podał Biały Dom. Dekret nie obejmuje obywateli Iraku ani osób mających ważne wizy i zielone karty, które nadal będą mogły przybywać do Stanów Zjednoczonych.
Reklama
Reklama

"Podczas gdy zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa zmieniają się i ewoluują, zdrowy rozsądek podpowiada, by stale dokonywać oceny systemów, na których polegamy, aby chronić nasz kraj" - poinformował sekretarz stanu USA Rex Tillerson.

Nowy dekret ma wejść w życie 16 marca, co ma dać czas na jego bezproblemowe wdrożenie i uniknięcie chaosu na lotniskach. Utrzymuje on 90-dniowy zakaz wjazdu dla obywateli sześciu państw zamieszkanych w większości przez muzułmanów - Iranu, Libii, Syrii, Somalii, Sudanu i Jemenu. Wprowadza także zawieszenie na 120 dni przyjmowania uchodźców. Jednak ci, którzy mają już zaplanowaną podróż, mają zostać przyjęci.

Irak został usunięty z listy krajów objętych zakazem, ponieważ rząd w Bagdadzie wprowadził nowe procedury bezpieczeństwa, m.in. bardziej rygorystyczne sprawdzanie osób ubiegających się o amerykańskie wizy i dzielenie się danymi, a także dlatego, że kraj ten współpracuje z USA w walce z Państwem Islamskim.

"Otrzymaliśmy zapewnienia ze strony irackiego rządu, że będziemy w stanie przeprowadzić konieczną weryfikację" Irakijczyków - wyjaśnił anonimowo wysoki przedstawiciel administracji USA.

Od początku inwazji na ich kraj w 2003 roku tysiące Irakijczyków przez lata walczyło u boku amerykańskich żołnierzy i służyło im za tłumaczy. Wielu z nich przesiedliło się do USA ze względu na pogróżki związane ze współpracą z postrzeganymi jako okupanci Amerykanami.

Poprzedni dekret wprowadzał 90-dniowy zakazu wjazdu dla obywateli siedmiu krajów muzułmańskich oraz 120-dniowy zakaz wjazdu dla uchodźców ze wszystkich krajów. Uchodźcy z Syrii jako jedyni dostali wówczas bezterminowy zakaz wjazdu. W nowym rozporządzeniu zostali oni objęci wspólnym dla wszystkich uchodźców 120-dniowym zakazem.

Pierwszy dekret antyimigracyjny został podpisany przez prezydenta Trumpa pod koniec stycznia ze skutkiem natychmiastowym, co wywołało chaos na lotniskach i wielotysięczne protesty. "Teraz nie będzie chaosu na lotniskach. Osoby z ważną wizą nie będą miały problemów" - zapewniały dziennikarzy wysoko postawione źródła w administracji USA.

Biały Dom był krytykowany za to, że prace nad pierwszym dekretem prowadził bez konsultacji z ministerstwami bezpieczeństwa narodowego oraz sprawiedliwości, a także z pominięciem Republikanów w Kongresie. Obecnie dekret ten nie obowiązuje, bo został uznany przez sąd za sprzeczny z amerykańską konstytucją jako dyskryminujący ze względu na religię.

Tymczasem amerykańska organizacja obrony praw człowieka ACLU oceniła, że nowy, złagodzony dekret imigracyjny podpisany przez prezydenta Trumpa jest antymuzułmański i zawiera te same fatalne usterki, co poprzedni dekret z końca stycznia.

"Jedynym sposobem zaradzenia zakazowi wjazdu muzułmanów na terytorium USA jest niewprowadzanie zakazu" - oświadczył w komunikacie dyrektor ACLU ds. praw imigrantów Omar Jadwat.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 22.11.2024
    GBP 5.2240 złEUR 4.3430 złUSD 4.1752 złCHF 4.6959 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama