Liga hiszpańska: Atletico dotrzymało kroku Barcelonie i Realowi

Na stadionie Metropolitano pierwsi zdobyli bramkę goście, a na listę strzelców wpisał się w 21. minucie Senegalczyk Mamadou Sylla. Atletico błyskawicznie odpowiedziało trafieniami Argentyńczyków Juliana Alvareza (25.) z rzutu karnego oraz Giuliano Simeone (27.).
Po przerwie wyrównał Javier Sanchez (56.). Remis utrzymał się przez kwadrans, a gospodarze odzyskali prowadzenie po drugim trafieniu z karnego Alvareza. Wynik ustalił w 79. minucie Norweg Alexander Sorloth.
W sobotę Barcelona wymęczyła zwycięstwo nad przedostatnim w tabeli Leganes 1:0 po samobójczym strzale Jorge Saenza w 48. minucie. Dzień później Real Madryt równie skromnie wygrał na wyjeździe z Alaves dzięki bramce Eduardo Camavingi (34.).
Układ sił po 31. kolejce się nie zmienił. Prowadzi Barcelona, wyprzedzając o cztery punkty Real Madryt oraz o siedem Atletico. Do zakończenia sezonu pozostało siedem kolejek.
Czytaj więcej:
Liga hiszpańska: Barcelona połowicznie wykorzystała wpadkę Realu, Lewandowski bez gola
Liga hiszpańska: Atletico wykorzystało potknięcie Realu i Barcelony