AFP: Ukraina zgodziła się na umowę z USA ws. minerałów. Wkrótce może dojść do jej podpisania

"Urzędnicy rządowi pracują nad szczegółami. Planujemy wizytę w Waszyngtonie w piątek, aby podpisać umowę" – wyjaśnił w rozmowie z AFP urzędnik, pod warunkiem zachowania anonimowości.
Według brytyjskiego dziennika "Financial Times", Ukraina zgodziła się na amerykańskie porozumienie w sprawie minerałów po tym, gdy Waszyngton zrezygnował z najsurowszych żądań.
Agencja Bloomberg - powołując się na wtajemniczone źródła - podała, że dzisiaj ukraiński rząd ma zagłosować nad rekomendacją w celu podpisania umowy.
"Kijów jest teraz gotowy do podpisania porozumienia w sprawie wspólnego rozwoju swoich zasobów mineralnych, w tym ropy i gazu, po tym, gdy USA zrezygnowały z żądań prawa do 500 mld dolarów potencjalnych dochodów z eksploatacji tych zasobów" – czytamy w "FT".
Ukrainian President Volodymyr Zelenskiy aims to meet with Donald Trump in Washington this week to sign an agreement giving the US control over half of the war-battered country’s natural resources https://t.co/VsicK49LLU
— Bloomberg (@business) February 26, 2025
Ukraińscy urzędnicy wyrazili nadzieję, że przyjęcie umowy poprawi stosunki z administracją prezydenta Donalda Trumpa i utoruje drogę do długoterminowego zaangażowania USA w bezpieczeństwo kraju.
"Umowa w sprawie minerałów to tylko część obrazu. Wielokrotnie słyszeliśmy od administracji USA, że jest to część większego obrazu" - zauważyła w "Financial Times" wicepremierka i ministra sprawiedliwości Ukrainy Olha Stefaniszyna, która prowadziła negocjacje.
Porozumienie do, którego dotarła redakcja "FT", określane przez dziennik jako "ostateczne", datowane jest na 24 lutego.
Według postanowień tam zawartych, planowane jest ustanowienie funduszu, do którego Ukraina wnosiłaby 50 proc. wpływów z "przyszłej monetyzacji" państwowych zasobów minerałów, w tym ropy i gazu, oraz powiązanej z tym logistyki. Fundusz ten miałby inwestować w projekty w Ukrainie.
Kyiv (CNN) — The US and Ukraine have agreed to terms on a deal over natural resources and reconstruction, according to a Ukrainian official. https://t.co/1Tl6Z5D838#Ukraine #UnitedStates #Minerals pic.twitter.com/SxcjEaKgha
— CBC BARBADOS (@CBCBARBADOS) February 26, 2025
Umowa wyklucza zasoby mineralne, które już zasilają ukraińską kasę rządową, co oznacza, że nie obejmowałby działalności Naftohazu lub Ukrnafty - największych ukraińskich producentów gazu i ropy.
Dokument stwierdza, że USA będą wspierać rozwój gospodarczy Ukrainy w przyszłości.
Jak donosi "FT", porozumienie pomija wszelkie odniesienia do amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa, na które Kijów pierwotnie nalegał w zamian za zgodę na umowę. Pozostawia także otwarte kluczowe kwestie, m.in. wielkość udziałów USA w funduszu i warunki umów "współwłasności", które mają zostać rozstrzygnięte w kolejnych umowach.
Według informacji ukraińskich urzędników, porozumienie w sprawie minerałów zostało już zatwierdzone przez ministrów sprawiedliwości, gospodarki i spraw zagranicznych. Wyrazili oni oczekiwanie, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nadchodzących tygodniach uda się do Białego Domu, gdzie odbędzie się ceremonia podpisania dokumentu z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Ukraine agreed to a deal with the US on minerals after Washington dropped its toughest demands — Financial Times
— KyivPost (@KyivPost) February 25, 2025
The updated agreement REMOVES a provision that would have given the US full control over the commercial fund, but it still lacks clear security guarantees. pic.twitter.com/F7tpgmUub8
"To będzie szansa dla prezydenta (Zełenskiego), aby omówić szerszy obraz sytuacji. A potem będziemy mogli pomyśleć o kolejnych krokach" - stwierdził jeden z urzędników.
Ukraińscy urzędnicy podkreślili, że dokument jest tylko "umową ramową" i że żadne przychody nie zostaną przekazane, dopóki fundusz nie zostanie uruchomiony. Ma to dać czas obu stronom na wyjaśnienie wszelkich potencjalnych nieporozumień.
Jak zaznacza "FT", wśród nierozstrzygniętych kwestii jest uzgodnienie jurysdykcji umowy.
Rząd Zełenskiego musi uzyskać zgodę ukraińskiego parlamentu, w którym posłowie opozycji zapowiedzieli, że przed ratyfikacją takiej umowy przeprowadzą "burzliwą" debatę.
Czytaj więcej:
Premier Starmer: Ukraina musi być w centrum negocjacji pokojowych, będę o tym rozmawiał z Trumpem
Szef MSZ Ukrainy: Jesteśmy przekonani, że sprawiedliwy pokój możliwy jest w tym roku
Boris Johnson: Churchill nie przebierałby w słowach pod adresem Trumpa