Jakie produkty mogą zdrożeć po wprowadzeniu ceł na metale przez USA?

Rozszerzone stawki celne ogłoszone przez prezydenta Donalda Trumpa, które mają wejść w życie w przyszłym miesiącu, oznaczają, że wiele amerykańskich firm chcących sprowadzić metale do kraju będzie musiało płacić więcej.

Istnieje jednak ryzyko, że firmy te przerzucą dodatkowe koszty lub ich część na konsumentów.

Ponieważ stal i aluminium są kluczowymi składnikami wielu dóbr, oto jakie produkty mogą stać się droższe.

Żywność w puszkach, piwo i napoje gazowane

Według Can Manufacturers Institute (CMI), grupy biznesowej reprezentującej producentów puszek, około 70% stali używanej w USA do produkcji puszek na żywność jest obecnie importowana z krajów takich jak Niemcy, Holandia i Kanada.

Po tym, jak Trump wprowadził cła na stal w 2018 r., wielu producentów puszek wywalczyło "wyłączenia" z tych podatków importowych, pomimo sprzeciwu producentów stali, biorąc pod uwagę ograniczoną produkcję tego rodzaju stali używanej do produkcji puszek w USA.

Od tego czasu producenci stali jeszcze bardziej ograniczyli produkcję, podnosząc ceny - ostrzegła CMI, która na początku tego miesiąca wysłała list do administracji Trumpa podpisany przez duże firmy spożywcze, w tym General Mills, Del Monte i Goya.

Robert Budway, prezes CMI, oświadczył, że bez odstępstw dla producentów puszek, którzy mogliby importować stal bez ceł, ceny żywności w puszkach wyprodukowanej w USA prawdopodobnie wzrosną.

Jeśli chodzi o aluminium, producenci piwa i napojów gazowanych, tacy jak np. Coca-Cola, również ostrzegają, że posunięcie to zwiększy koszty i może doprowadzić do wyższych cen dla klientów.

Trump oświadczył, że tym razem nie będzie żadnych wyjątków od zasad, ani dla poszczególnych produktów, ani dla poszczególnych krajów, jednak niektóre sektory mają nadzieję, że wycofa się z tego stanowiska.

Samochody

Po tym, jak Trump nałożył cła na stal i aluminium podczas swojej pierwszej kadencji, producenci samochodów, w tym Ford i General Motors, ostrzegli, że środki te zwiększą koszty każdego z nich o około 1 mld USD.

Według szacunków Morningstar, dla klientów koszty ceł wiązałyby się ze wzrostem cen o około 1%, czyli 300 USD.

David Whiston, analityk Morningstar, ostrzegł, że tym razem Ford może stanąć w obliczu podobnego wzrostu kosztów, ale podkreślił, że nie jest jasne, w jaki sposób wpłynie to na konsumentów.

Na jednej z konferencji biznesowych Jim Farley, dyrektor generalny Forda, ostrzegł, że ostatnie posunięcia Trumpa generują "wiele kosztów i wiele chaosu" dla jego branży.

TD Economics oszacowało, że ceny samochodów mogłyby wzrosnąć o około 3000 USD, gdyby w życie weszły ogólne cła na towary z Meksyku i Kanady.

Budownictwo, nieruchomości i sprzęt AGD

Branża budowlana jako sektor jest jednym z największych użytkowników stali, której deweloperzy i budowniczowie domów potrzebują do wszelkich elementów, od szkieletów budynków po różnego rodzaju urządzenia.

Carl Harris, prezes National Association of Home Builders, przyznał, że decyzja o nałożeniu ceł na stal i aluminium jest "całkowicie sprzeczna" z deklarowanym przez Trumpa celem uczynienia mieszkań bardziej przystępnymi cenowo, ostrzegając, że podniesie to koszty i zniechęci do rozwoju i modernizacji.

"Ostatecznie to konsumenci zapłacą za te cła w postaci wyższych cen domów" - ostrzegł.

Krajowe Stowarzyszenie Przedsiębiorstw Budowlanych (National Association of Home Builders) zaapelowało do prezydenta o zwolnienie materiałów budowlanych z proponowanych ceł.

Po tym, jak Trump nałożył cła na stal w 2018 r., producent urządzeń Whirlpool stanął w obliczu nieoczekiwanego wzrostu kosztów o 350 mln USD, który według niego był spowodowany wzrostem cen stali.

Firmy, które nie są w stanie wchłonąć takich kosztów, prawdopodobnie przerzucą je na klientów poprzez wyższe ceny w sklepach.