Prokuratura generalna Portugalii zażądała zawieszenia Benfiki Lizbona w rozgrywkach

Według prokuratury generalnej w Lizbonie, w toku śledztwa prowadzonego przeciwko byłemu prezesowi klubu Luisowi Filipe Vieirze, który kierował Benficą w latach 2003-2021, ustalono, że dyrekcja portugalskiego klubu popełniła m.in. oszustwa finansowe, dopuściła się korupcji, fałszowania dokumentów i unikała płacenia podatków.

Jedno z oszustw, o których wymiar ścigania wspomniał w pozwie, jest nielegalne pobieranie z konta klubu środków przez Vieirę.

Zdaniem prokuratury generalnej Portugalii, w toku śledztwa prowadzonego wobec byłego prezesa i osób z jego najbliższego otoczenia zgromadzono szereg dowodów potwierdzających bezprawne działania władz klubu.

Jednym z głównych zarzutów przeciwko kierowanej przez Vieirę dyrekcji klubu jest domniemane oszustwo popełnione podczas transferu w 2017 roku Brazylijczyków Marcelo Hermesa i Daniela dos Anjosa. Pomimo tego, że Benfica nie musiała wydać żadnych pieniędzy za obu piłkarzy, gdyż przyszli oni do "Orłów" w ramach wolnego transferu, z klubowej kasy wypłacono 4,25 mln euro na oba transfery.

Śledczy ustalili, że inne przestępstwo związane z zakontraktowaniem brazylijskich piłkarzy polegało na znaczącym zawyżeniu wartości obu graczy. Ich wartość rynkowa nie przekraczała wówczas 725 tys. euro.

W tegorocznych rozgrywkach piłkarskiej Ligi Mistrzów Benfica zajmuje wysokie trzecie miejsce wśród 36 klubów biorących udział w tegorocznej edycji imprezy. Portugalski klub w dotychczasowych meczach pokonał u siebie Atletico Madryt 4:0 oraz wygrał w Belgradzie z Crveną Zvezdą 2:1.