WTA tournament in Rome: Świątek advanced to the quarter-finals
Na dzisiejszym meczu było jeszcze więcej grup fanów Polki niż wczoraj. Po polsku, włosku i angielsku wznoszono okrzyki zagrzewające ją do walki, która w zgodnej opinii wyrażanej na trybunach, była wyjątkowo trudna i zacięta. Duże wyzwanie stało też przed kibicami tenisa, którzy siedzieli na osłonecznionych trybunach w upalne wczesne popołudnie.
Polka miała znacznie większe wsparcie kibiców na trybunach, którzy żywiołowo reagowali na każde jej dobre zagranie. Doping i brawa narastały z każdą chwilą.
"Na początku było ciężko, ale potem to był już koncert" - przyznali kibice z Warszawy. Podkreślili: "Po meczu zdzieraliśmy sobie gardła, bo to 25. z rzędu zwycięski mecz Igi w tym sezonie".
Polka broni na "mączce" w Rzymie tytułu wywalczonego rok temu.
Na otwarcie miała wolny los, a w drugiej rundzie pokonała Rumunkę Elenę-Gabrielę Ruse 6:3, 6:0.
Z rozstawioną w Rzymie z numerem szesnastym Azarenką, w przeszłości liderką światowego rankingu, spotkała się po raz trzeci i odniosła drugie zwycięstwo.
W obecnym sezonie Polka wygrała już cztery turnieje - w Dausze, Indian Wells, Miami i Stuttgarcie. Z powodu przemęczenia wycofała się z rywalizacji w niedawnej imprezie w Madrycie.
W ćwierćfinale rywalką polskiej tenisistki będzie Kanadyjka Bianca Andreescu.
Czytaj więcej:
Turnieje ATP i WTA w Rzymie: Hurkacz odpadł, Rumunka Ruse rywalką Świątek
Turniej WTA w Rzymie: Szybki awans Świątek do 1/8 finału