Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Facial recognition has been used unlawfully and violated human rights, Court of Appeal rules

Facial recognition has been used unlawfully and violated human rights, Court of Appeal rules
Sąd przyznał, że rozpoznawanie twarzy wyraźnie zagraża naszym prawom... (Fot. Getty Images)
A British police force violated human rights by unlawfully using facial recognition technology, the Court of Appeal has ruled in a landmark case. Judges had been considering two uses of the controversial technology in Cardiff, but the judgment could have an impact on its growing use in other parts of the UK.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Sprawę, określoną jako pierwsza tego typu na świecie, wytoczył Policji Południowej Walii (SWP) 37-letni mieszkaniec Cardiff Ed Bridges wraz z organizacją Liberty, która zajmuje się lobbowaniem na rzecz praw człowieka. Bridges, którego twarz została zeskanowana w 2017 r., gdy robił zakupy i w 2018 r. podczas pokojowej manifestacji, przekonywał, że technologia rozpoznawania twarzy jest "inwazyjnym i dyskryminującym narzędziem masowej inwigilacji".

SWP potwierdziła, że Bridges nigdy nie był przez nią poszukiwany, ale argumentowała, że stosowanie technologii rozpoznawania twarzy doprowadziło do aresztowania 61 osób za przestępstwa, w tym rozboje, przemoc i kradzieże.

We wrześniu zeszłego roku Bridges przegrał sprawę w sądzie pierwszej instancji, ale we wtorek trzech sędziów sądu apelacyjnego jednomyślnie orzekło, że SWP - która jako pierwsza z sił policyjnych w Wielkiej Brytanii prowadziła testy z systemem rozpoznawania twarzy - działała niezgodnie z prawem w trzech z pięciu kwestii, gdzie zostało to zaskarżone.

"Cieszę się, że sąd przyznał, że rozpoznawanie twarzy wyraźnie zagraża naszym prawom. Ta technologia jest inwazyjnym i dyskryminacyjnym narzędziem masowej inwigilacji. Od trzech lat Policja Południowej Walii używa jej przeciwko setkom tysięcy z nas, bez naszej zgody i często bez naszej wiedzy. Wszyscy powinniśmy móc korzystać z naszej przestrzeni publicznej nie będąc przedmiotem opresyjnej inwigilacji" - oświadczył po wyroku Bridges.

Choć sprawa wytoczona została tylko przeciwko SWP, orzeczenie sądu ma przełożenie na wszystkie siły policyjne w Wielkiej Brytanii, zatem na razie praktycznie eliminuje system rozpoznawania twarzy z użycia. Ale sąd apelacyjny nie zakazał w definitywny sposób jego używania w przyszłości, a jedynie uznał, że muszą być bardziej precyzyjne przepisy dotyczące stosowania technologii.

Sędziowie wskazali na to, że korzyści z nowej technologii są potencjalnie wielkie, a naruszenia prywatności niewinnych osób - drobne, ale funkcjonariusze będą musieli jasno udokumentować, kogo szukają i jakie mają dowody, że poszukiwane osoby prawdopodobnie znajdują się na monitorowanym obszarze. Ponadto będą musieli również sprawdzić, czy oprogramowanie nie odzwierciedla uprzedzeń rasowych lub płciowych, czyli czy nie skanuje nieproporcjonalnie często osób z mniejszości etnicznych lub mężczyzn.

SWP oświadczyła, że nie będzie się odwoływać od wtorkowego wyroku, a w trakcie trwania procesu niektóre zmiany dotyczące stosowania technologii rozpoznawania twarzy już zostały wprowadzone w życie.

Czytaj więcej:

Policja w UK: Nie będziemy interweniować, bo ktoś nie założył maseczki

Koronawirus: W Anglii i Szkocji rozszerzono nakaz noszenia maseczek

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.06.2024
    GBP 5.1027 złEUR 4.3087 złUSD 4.0291 złCHF 4.4903 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement