USA: Relations with the UK remain strong despite differences regarding Huawei
Brytyjski rząd - wbrew stanowisku USA - zdecydował o dopuszczeniu chińskiego koncernu do tworzenia sieci 5G, choć w ograniczonym zakresie, tj. z wyłączeniem tzw. rdzenia, w którym przetwarzane są wrażliwe dane. Jeszcze przed przyjazdem do Londynu Pompeo wzywał Wielką Brytanię, by jeszcze raz przemyślała tę decyzję.
"Kiedy się pozwala, aby informacje o waszych obywatelach lub informacje o bezpieczeństwie narodowym waszych obywateli przechodziły przez sieć, z której Komunistyczna Partia Chin ma prawny mandat do ich pozyskiwania, stwarza to ryzyko" - ocenił Pompeo po spotkaniu z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Dominikiem Raabem.
Zastrzegł: "Jestem pewien, że nasze państwa znajdą sposób, aby wspólnie rozwiązać te różnice". Zapewnił też, że współpraca wywiadowcza między Wielką Brytanią a USA i pozostałymi anglosaskimi sojusznikami pozostaje nienaruszona.
Sekretarz stanu USA przy okazji w niespodziewanie ostry sposób zaatakował Chiny. "Choć nadal musimy być niezwykle czujni wobec terroryzmu, to Komunistyczna Partia Chin stanowi główne zagrożenie naszych czasów" - oświadczył. Jak podkreślił, USA i ich sojusznicy muszą być pewni, że mają militarną i technologiczną siłę do tego, by zapewnić, iż w obecnym stuleciu będą przestrzegane zachodnie wartości.
Raab wyraził z kolei przekonanie, że Londyn i Waszyngton mogą zawrzeć umowę handlową jeszcze przed listopadowymi wyborami prezydenckimi w USA. "Jestem przekonany, że umowa może zostać zawarta. Istnieje ogromna zbieżność, jeśli chodzi o nasze interesy gospodarcze. Choć oczywiście pojawią się trudne kwestie" - przekazał szef brytyjskiej dyplomacji.
Czytaj więcej:
Rząd UK zgodził się na udział Huawei w budowie sieci 5G. USA zawiedzione
Johnson do Trumpa o Huawei: "Państwa powinny ze sobą współpracować"