Fruit and vegetable shortage could last until May, say growers

Główne supermarkety w Wielkiej Brytanii nakładają ograniczenia na sprzedaż owoców i warzyw, podczas gdy rząd i przemysł obwiniają za te niedobory złą pogodę w Hiszpanii i Afryce Północnej.

Departament Środowiska, Żywności i Rolnictwa (Defra) zapewnił, że łańcuch dostaw w Wielkiej Brytanii jest "wysoce odporny" i "dobrze wyposażony" - nawet gdy pojawiają się podobne kryzysy na rynku. Ministrowie mają spotkać się z szefami supermarketów, aby omówić z nimi, w jaki sposób można przywrócić normalne dostawy.

Lea Valley Growers Association (LVGA) ma około 80 członków na obszarze obejmującym Wielki Londyn, Hertfordshire i Essex. Tamtejsi hodowcy produkują około trzech czwartych upraw ogórka i papryki w Wielkiej Brytanii oraz duże ilości bakłażanów i pomidorów.

Stowarzyszenie stwierdziło, że chociaż warunki pogodowe w Hiszpanii i Maroku są głównym powodem obecnych niedoborów, sytuację pogarszają brytyjscy producenci opóźniający sadzenie upraw w tym sezonie. Odstraszyły ich wysokie koszty energii dla szklarni i niskie ceny oferowane przez supermarkety za ich produkty.

Sekretarz środowiska Therese Coffey poinformowała w tym tygodniu, że niedobory mogą trwać przez miesiąc, ale brytyjscy hodowcy uważają, że potrwa to dłużej.

"Większość pomidorów, papryki i bakłażanów nie będzie dostępna do maja, więc potrwa to dłużej niż kilka tygodni" – stwierdził Lee Stiles, sekretarz LVGA.

Ankieta przeprowadzona przez Office for National Statistics (ONS) sugeruje, że coraz więcej osób ma trudności ze znalezieniem potrzebnej żywności podczas zakupów.