UK blames Moscow for Ukraine unrest
Britain accuses Russia of trying to 'destabilise' Ukraine ahead of national elections, following the seizure of regional government buildings in eastern Ukraine.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Hague podkreślił, że zajęcie przez prorosyjskich demonstrantów budynków władz we wschodnich regionach Ukrainy budzi "poważne zaniepokojenie" w Londynie.
"Nie ma usprawiedliwienia dla działań, które noszą znamiona rosyjskiej strategii polegającej na destabilizowaniu Ukrainy" - oświadczył minister w Izbie Gmin. Hague ocenił, że Moskwie zależy na obniżeniu wiarygodności władz w Kijowie przed majowymi wyborami prezydenckimi na Ukrainie.
W ostatnich dniach prorosyjscy separatyści atakowali budynki administracji państwowej w Charkowie, Doniecku i Ługańsku, domagając się federalizacji Ukrainy, a nawet odłączenia wschodnich obwodów od reszty kraju i przyłączenia ich do Rosji.
Władze w Kijowie uznały, że za działaniami tymi stoi Rosja, która szuka pretekstu do wtargnięcia na terytorium Ukrainy.
"Nie ma usprawiedliwienia dla działań, które noszą znamiona rosyjskiej strategii polegającej na destabilizowaniu Ukrainy" - oświadczył minister w Izbie Gmin. Hague ocenił, że Moskwie zależy na obniżeniu wiarygodności władz w Kijowie przed majowymi wyborami prezydenckimi na Ukrainie.
W ostatnich dniach prorosyjscy separatyści atakowali budynki administracji państwowej w Charkowie, Doniecku i Ługańsku, domagając się federalizacji Ukrainy, a nawet odłączenia wschodnich obwodów od reszty kraju i przyłączenia ich do Rosji.
Władze w Kijowie uznały, że za działaniami tymi stoi Rosja, która szuka pretekstu do wtargnięcia na terytorium Ukrainy.
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement