Trade organization in Poland: Large stores will remain open
"Nie ma powodów do paniki - placówki handlowe będą otwarte, sieci handlowe są przygotowane na najgorszy scenariusz i ciągłość produkcji i dostaw towarów zostanie utrzymana" - zapewniła prezes POHiD Renata Juszkiewicz.
Dodała, że 90 proc. produktów spożywczych sprzedawanych w polskich sklepach pochodzi od polskich dostawców. Sklepy mają też odpowiednie zaplecza magazynowe i centra dystrybucji - stąd według szefowej POHiD - nie ma ryzyka braku żywności w kraju.
"Sieci handlowe, zrzeszone w POHiD, przystąpiły do wdrażania procedur, zapewniających stałą, nieprzerwaną pracę centrów dystrybucyjnych i wszystkich sklepów tak, aby zagwarantować konsumentom stały dostęp do artykułów żywnościowych i przemysłowych. Sklepy będą pracować na dotychczasowych zasadach" - dodała Juszkiewicz.
W związku z szerzącą się dezinformacją nt. koronawirusa @POHiD_pl zapewnia, iż sklepy wielkopowierzchniowe będą otwarte, a ciągłość produkcji i dostaw będzie nieprzerwana. Równocześnie POHiD dementuje fałszywe doniesienia nt. zamknięć placówek handlowych. https://t.co/DTONUYo5L8
— POHiD (@POHiD_pl) March 12, 2020
Prezes podkreśliła, że organizacja na bieżąco monitoruje sytuację i pozostaje w stałym kontakcie z Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Placówki handlowe stosują też zalecenia resortu rozwoju i GIS. Wdrożyły też wewnętrzne procedury w zakresie bezpieczeństwa produktów i warunków sanitarnych. Szefowa resortu rozwoju wczoraj na Twitterze dementowała fake newsy na temat zamykania sklepów.
"Nie rozważamy wprowadzenia nakazu dotyczącego zamykania obiektów handlowych. Zarówno pracownicy takich obiektów, jak i klienci, są proszeni o przestrzeganie wytycznych dotyczących przestrzegania zasad higieny, o których informuje Główny Inspektorat Sanitarny" - informowało Ministerstwo Rozwoju.
Czytaj więcej:
Kolejne sklepy w UK wprowadzają racjonowanie produktów
Światowa Organizacja Handlu: W czasach epidemii lepiej płać kartą
Polacy robią zapasy. Aż o 95 proc. wzrosła sprzedaż ryżu
Banki żywności w UK proszą o pomoc. Zaczyna brakować produktów
Włoski rząd zamyka sklepy, restauracje i punkty usługowe