Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Today, the EU embargo on Russian oil and the price cap set by the EU and G7 comes into effect

Today, the EU embargo on Russian oil and the price cap set by the EU and G7 comes into effect
Embargo na ropę naftową z Rosji ma utrudnić finansowanie wojny przez Kreml. (Fot. Getty Images)
An embargo on the import of Russian oil into the European Union by sea comes into force from today. From the same day, the $60 per barrel limit agreed by the EU, G7 and Australia on the price of Russian oil transported by sea takes effect. The restrictions are intended to make it more difficult for Russia to finance the war in Ukraine, while maintaining the stability of global energy supplies.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Europejskie embargo na rosyjską ropę przyjęto 3 czerwca br. w ramach szóstego pakietu sankcji nałożonych na Kreml za najechanie Ukrainy. Zakaz importu ropy wchodzi w życie dzisiaj, a od 5 lutego 2023 zostanie rozszerzony o zakaz sprowadzania z Rosji rafinowanych produktów ropopochodnych. Embargo dotyczy ropy transportowanej drogą morską, co stanowi blisko 90 proc. importu tego surowca z Rosji do Europy.

Na razie rosyjską ropę będzie jeszcze można sprowadzać rurociągami, co ma pomóc krajom, które nie mają dostępu do morza i są przez to pozbawione realnych możliwości sprowadzania ropy z innych kierunków.

Od dzisiaj obowiązuje też ostatecznie uzgodniony w piątek przez UE limit ceny na rosyjską ropę transportowaną drogą morską, ustanowiony na 60 dolarów za baryłkę.

Jeszcze w piątek do porozumienia przyłączyły się państwa G7 (USA, Kanada, Japonia, Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Włochy) oraz Australia w ramach "Koalicji limitu cenowego", zachęcając kolejne kraje do przyjęcia nałożonych na Rosję ograniczeń.

Ustalony pułap ma ograniczyć dochody Rosji ze sprzedaży ropy do państw trzecich, ponieważ państwa UE i G7 i tak już zakazały lub ograniczyły import ropy z tego kraju. Limit będzie działał poprzez zakaz dostarczania usług związanych z transportem ropy drogą morską - w tym ubezpieczeniowych i finansowych - dla surowca zakupionego za cenę przekraczającą ustalony pułap 60 dolarów za baryłkę.

Firmy z państw grupy G7 kontrolują ok. 90 proc. światowego rynku ubezpieczeń transportów morskich, co gwarantuje przestrzeganie zakazu - podkreśliło amerykańskie ministerstwo skarbu.

"Pułap cenowy na rosyjską ropę ograniczy skoki cen spowodowane nadzwyczajnymi warunkami rynkowymi i wyraźnie zmniejszy dochody, jakie Rosja uzyskuje z handlu tym surowcem po rozpętaniu nielegalnej agresji przeciwko Ukrainie. Posłuży również do stabilizacji światowych cen energii przy jednoczesnym złagodzeniu negatywnych konsekwencji dla dostaw energii do krajów trzecich" - czytamy w opublikowanym przez Radę UE komunikacie.

"Pułap będzie szczególnie korzystny dla państw o niskich i średnich dochodach, które już poniosły ciężar podwyżek cen energii i żywności, wzrastających z powodu wojny Putina" - zaznaczyła z kolei minister skarbu USA Janet Yellen.

Wyjaśniła, że niezależnie od tego, czy takie kraje będą kupowały ropę po cenach poniżej czy powyżej limitu, ograniczenie ustabilizuje cenę ropy na światowych rynkach i pozwoli biedniejszym krajom na zawieranie korzystniejszych umów na rosyjski surowiec.

Rosja ogłosiła, że będzie sprzedawać ropę i produkty rafineryjne tylko do tych krajów, które będą prowadzić handel na zasadach rynkowych. (Fot. Getty Images)

Funkcjonowanie mechanizmu limitu cenowego będzie poddawane przeglądowi co dwa miesiące i dostosowywane do rozwoju sytuacji na rynku, tak by pułap był co najmniej 5 proc. poniżej średniej ceny rynkowej rosyjskiej ropy i produktów ropopochodnych, obliczonej na podstawie danych dostarczonych przez Międzynarodową Agencję Energetyczną (IEA) - dodała Rada UE.

Ostateczna wysokość limitu ustalona między państwami UE była kompromisem; Komisja Europejska proponowała, by wynosił 65 dolarów za baryłkę, co zablokowała Polska, która wraz z państwami bałtyckimi dążyła do jego znacznego obniżenia.

Wyznaczenie pułapu na 60 dolarów "nie jest poważną decyzją", bo to poziom zupełnie komfortowy dla budżetu państwa-agresora - przekazał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że przy takiej cenie rosyjski budżet będzie wciąż otrzymywał co roku 100 mld dolarów ze sprzedaży ropy. Szef jego gabinetu Andrij Jermak ocenił, że limit powinien wynosić 30 dolarów, "by szybciej zniszczyć gospodarkę wroga".

Rosja będzie sprzedawać ropę i produkty rafineryjne tylko do tych krajów, które będą prowadzić handel na zasadach rynkowych, nawet jeżeli będzie to wymagało ograniczenia produkcji - ogłosił wczoraj wicepremier Rosji Alexander Novak, cytowany przez portal Politico. Dodał, że Rosja "nie zamierza stosować instrumentów połączonych z limitem cen i przygląda się obecnie mechanizmom zakazującym używania instrumentu pułapu cenowego".

Z powodu niejasności dotyczących konsekwencji wprowadzonych ograniczeń państwa OPEC+ zdecydowały wczoraj o utrzymaniu produkcji ropy przez kartel i jego sojuszników na dotychczasowym poziomie.

Po wprowadzeniu kolejnych ograniczeń przez Zachód, Rosja, która jest drugim producentem ropy naftowej na świecie, przekierowała dużą część eksportu tego surowca do Indii, Chin i innych państw azjatyckich, przy czym jest on często sprzedawany poniżej ceny rynkowej ze znacznym rabatem.

Czytaj więcej:

Porozumienie na szczycie UE zakłada objęcie sankcjami 90 proc. importu ropy z Rosji

Węgry nadal nie zgadzają się na szósty pakiet sankcji, który zakłada embargo na ropę

"Spiegel": Berlin i Paryż prowadzą egoistyczną politykę energetyczną, osłabiając Europę

Brytyjski rząd wprowadza zakaz świadczenia usług transportu rosyjskiej ropy

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement