Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Theresa May on annual CBI conference

Theresa May on annual CBI conference
Brytyjska premier zaapelowała do liderów biznesu w UK. (Fot. Getty Images)
Theresa May told the conference the negotiators were making progress and she hoped to make a move on the transition and trade talks 'as quickly as possible'.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

May była głównym mówcą otwierającym coroczną konferencję organizowaną przez Konfederację Brytyjskiego Przemysłu (Confederation of British Industry), która odbywa się w Londynie.

Rząd "uzyska najlepsze porozumienie w sprawie Brexitu dla naszego kraju, gwarantując najszerszy możliwy dostęp do europejskich rynków, wzmacniając wolny handel na świecie i jednocześnie przywracając kontrolę nad naszymi granicami, procesem prawodawstwa i pieniędzmi" - oświadczyła.

Jednocześnie podkreśliła, że jej rząd chce "dokonać możliwie najszybszego postępu" w rozmowach dotyczących przyszłych relacji Wielkiej Brytanii z Unią Europejską i dwuletniego okresu przejściowego. Zapewniła, że "jest zdecydowana dawać biznesowi i przemysłowi tyle jasności, ile to możliwe" w sprawie przyszłych regulacji.

Szefowa rządu odmówiła jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, czy jest przekonana, że do października 2018 roku uda się zakończyć negocjacje dotyczące nie tylko okresu przejściowego, ale także przyszłych relacji.

W wystąpieniu May odniosła się także do skandalu seksualnego, który od blisko dwóch tygodni dominuje dyskusje polityczne w Wielkiej Brytanii. Szereg posłów rządzącej Partii Konserwatywnej i opozycyjnej Partii Pracy, w tym wicepremier Damian Green, zostało oskarżonych o niewłaściwe zachowanie wobec kobiet i objętych postępowaniem dyscyplinarnym. W obliczu doniesień medialnych ze stanowiska musiał ustąpić także minister obrony Michael Fallon.

"Jako przedstawiciele brytyjskiego biznesu wiecie, że firmy mogą naprawdę osiągać sukcesy tylko wtedy, kiedy zapewni się bezpieczne i profesjonalne środowisko dla swoich pracowników. To, co ujawniono w ostatnich tygodniach, jest głęboko kłopotliwe i w zrozumiały sposób wywołało znaczny niepokój opinii publicznej" - przekazała May.

Premier przyznała, że "w przeszłości partie polityczne nie zawsze stawały na wysokości zadania", i zapowiedziała pilny przegląd istniejących procedur.

Szefowa rządu odniosła się także do wycieku 13,4 mln dokumentów dwóch firm oferujących usługi finansowe w 19 oazach podatkowych - tzw. Paradise Papers - przekazanych mediom przez anonimowe źródło. W dokumentach pojawiają się nazwiska ponad 120 polityków z prawie 50 krajów, a także osoby bardzo zamożne, sportowcy, przedsiębiorcy i doradcy.

May poinformowała, iż oczekuje, że wszystkie firmy będą płaciły podatki zgodnie z prawem, a jej rząd kontynuuje pracę zapoczątkowaną w 2010 roku przez jej poprzednika na stanowisku Davida Camerona w sprawie uszczelnienia systemu podatkowego.

"Pracujemy, aby zwiększyć transparentność na terytoriach zależnych i zamorskich. Urząd skarbowy już teraz ma większy dostęp do informacji o właścicielach spółek i może doprowadzić do tego, że ludzie będą płacić odpowiednie podatki" - zapewniła, dodając, że od 2010 roku przychody z podatków wzrosły o 160 miliardów funtów.

Odmówiła jednak podjęcia wyraźnego zobowiązania do stworzenia publicznego rejestru spółek i funduszy zarejestrowanych na terytoriach zależnych.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 15.05.2024
    GBP 4.9651 złEUR 4.2635 złUSD 3.9368 złCHF 4.3498 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement