Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Scotland set to make face coverings compulsory in secondary schools

Scotland set to make face coverings compulsory in secondary schools
Nie chodzi jednak o zakrywanie twarzy podczas lekcji, a jedynie na korytarzach i w innych przestrzeniach, gdzie mieszają się uczniowie z różnych klas. (Fot. Getty Images)
Since schools in Scotland began returning on 11 August, wearing a face covering has been optional, although some schools have encouraged them. But ministers there are in final talks to make them mandatory when pupils move between classes, following new guidance from the World Health Organization.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Dodała, że rząd kończy konsultacje w tej sprawie z nauczycielami oraz lokalnymi władzami. Wyjaśniła też, iż jest to reakcją na najnowsze zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), która w miniony weekend zarekomendowała zasłanianie twarzy przez dzieci powyżej 12. roku życia.

"Minister edukacji pracuje nad zaleceniem, aby pracownicy i uczniowie szkół średnich zasłaniali twarz podczas poruszania się po korytarzach i wspólnych przestrzeniach" - przekazała Sturgeon.

Jak wyjaśniła, zalecenie ma dotyczyć korytarzy i innych wspólnych przestrzeni, gdyż tam jest największe prawdopodobieństwo mieszania się uczniów z różnych klas, bliskiego kontaktu, podnoszenia głosu oraz słabej wentylacji, a to wszystko są czynniki ułatwiające przenoszenie się koronawirusa.

Szefowa szkockiego rządu dodała, że rozważane jest też zalecenie zasłaniania twarzy w szkolnych autobusach, ale nie w salach lekcyjnych, gdzie wprowadzono inne środki zwiększające dystans między uczniami.

W Szkocji najwcześniej ze wszystkich części Zjednoczonego Królestwa - bo już 11 sierpnia - rozpoczął się powrót uczniów do szkół. Ani w Szkocji, ani w żadnej innej części kraju nie zdecydowano się jednak na wprowadzenie obowiązku zasłaniania twarzy przez uczniów, choć w Szkocji kilka szkół indywidualnie wydało taką rekomendację.

Zapowiedź Sturgeon jest po części reakcją na sytuację w jednej ze szkół w Dundee we wschodniej Szkocji, która została zamknięta w minioną środę w związku z przypadkami koronawirusa. Wczoraj podano, że liczba przypadków, które powiązane są z tym ogniskiem choroby, wzrosła już do 27, z czego 21 wykryto u personelu, dwa u uczniów, a pozostałe cztery zakaziły się od tych osób.

Wczoraj powrót do szkół rozpoczął się w Irlandii Północnej. Z kolei 1 września zacznie się nowy rok szkolny w Anglii i Walii. Wczoraj brytyjski premier Boris Johnson zaapelował bezpośrednio do rodziców o to, by wysłali dzieci z powrotem do szkoły. Przekonywał, że ryzyko zakażenia się w szkołach jest stosunkowo niewielkie, a straty wynikłe z braku normalnych lekcji w ogromnym stopniu będą wpływać na perspektywy życiowe dzieci.

Czytaj więcej:

Johnson: Zamykanie szkół to ostatnia rzecz, którą chcemy robić

Uczniowie w Szkocji wracają do szkół

Szkocja: Policja będzie mogła zakończyć "domówkę"

WHO: Dzieci od 12. roku życia powinny nosić maski. "Jak dorośli"

Naczelny lekarz Anglii: Brak szkoły jest dla dzieci "gorszy niż wirus"

W Szkocji siłownie i baseny otwarte od 31 sierpnia

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement