Supply shortage could push rents up 15% says RICS
Właściciele domów i mieszkań wycofują się z rynku, a winne są temu wprowadzone w zeszłym roku zmiany podatkowe, które sprawiły, że inwestycje typu "buy-to-let" są mniej opłacalne.
Eksperci RICS naciskają na rząd, aby ponownie przeanalizował regulacje rządzące prywatnym sektorem najmu.
Z ich danych wynika, że podaż nowych nieruchomości na wynajem spada konsekwentnie od dwóch lat. Jednocześnie stale rośnie liczba osób, które chcą wynająć nieruchomość.
"I tu pojawia się ryzyko, że zmniejszona podaż stopniowo doprowadzi do wyższych stawek za czynsz" - ostrzega cytowany przez BBC główny ekonomista RICS, Simon Rubinsohn.
Według badań RICS, wzrost czynszów prawdopodobnie najbardziej odczują mieszkańcy wschodniej i południowo-zachodniej Anglii.
Rzecznik prasowy naczelnego sekretarza skarbu tłumaczy, że uzasadnieniem zmian podatkowych było udostępnienie większej liczby nieruchomości nowym nabywcom domów.
"Chcemy zrealizować marzenie młodego pokolenia o posiadaniu domu. Dlatego dla kupujących po raz pierwszy wprowadziliśmy obniżkę opłat skarbowych, a od 2010 r. wybudowaliśmy 1,1 mln dodatkowych mieszkań" - dodaje rzecznik.
Zmiany w systemie podatkowym "buy-to-let", wprowadzone w zeszłym roku, oznaczają, że ulga hipoteczna dla właścicieli nieruchomości będzie do 2020 r. ograniczona do podstawowej stawki podatku dochodowego.