Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Shark bites teacher in Devon surfing incident

Shark bites teacher in Devon surfing incident
Surfer twierdzi, że w pewnym momencie poczuł, jak coś chwyta go za nogę. (Fot. Getty Images)
It won't go down as a great tale of derring-do on the high seas and it is very unlikely that a film or book deal will follow. But a teacher from Devon has a salty story to tell after an episode in which a 'small shark' drew blood while he was surfing in south-west England.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Rich Thomson poinformował BBC, że podczas surfowania w okolicach plaży Bantham został zaatakowany przez metrowego rekina. Jak twierdzi, w pewnym momencie poczuł, że coś chwyta go za nogę. Kiedy się odwrócił, zobaczył drapieżnika.

“Odwróciłem się i zauważyłem na moim udzie rekina. Wił się i rzucał głową na wszystkie strony. Uderzyłem go w głowę i odpłynął. Moja ręka była cała pokiereszowana” - tak nauczyciel chemii wspomina mrożące krew w żyłach chwile.

Mężczyzna uważa, że przed większymi obrażeniami ochroniła go zimowa pianka do pływania.

“Wróciłem do domu spóźniony, ale wytłumaczyłem, że to przez atak rekina. Moja żona mi nie uwierzyła. Powiedziała, że już to słyszała. Ale to była prawda” - zapewnia.

W historię nie bardzo wierzą też specjaliści. Tym bardziej, że kilka tygodni temu ten sam surfer doniósł o ataku 60-centymetrowego drapieżnika.

“Trudno uwierzyć, żeby rekin urósł tyle w tak krótkim czasie. To intrygujący incydent, ale wciąż pozostaje zagadką. Mamy nadzieję, że ręka pana Thomsona się zagoiła” - tak sprawę skomentował Ali Hood, dyrektor Shark Trust w Devon.

Historia surfera poszła już jednak w świat i Hood nie ukrywa, że może ona zniechęcić do pływania w tej okolicy, a przez to - zaszkodzić lokalnej turystyce.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 17.06.2024
    GBP 5.1616 złEUR 4.3608 złUSD 4.0728 złCHF 4.5670 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement