Schumacher fans march at Spa F1 racetrack
Fans loyal to former Formula One driver Michael Schumacher gathered at the Spa-Francochamps racetrack in Belgium in honor of the German on Sunday.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Siedmiokrotny mistrz świata leży od ponad trzech tygodni w śpiączce farmakologicznej.
W miejscowości Spa zjawili się kibice z całego świata. Ubrani w barwy Ferrari, byłego teamu niemieckiego kierowcy. Wspólnym marszem na 7,004-kilometrowym torze chcieli przekazać rodzinie pozytywną energię.
"Michael ma przed sobą najważniejszy wyścig w życiu. Wierzymy w to, że wyjdzie z tego zwycięsko" - oświadczyła gazecie "Le Soir" współorganizatorka Heidi Hendrickx.
Tor w Spa jest szczególny w karierze Schumachera. To właśnie na nim zaczęła się w 1991 roku jego wielka kariera. Rok później świętował tam swoje pierwsze zwycięstwo w wyścigach Formuły 1, a w 2012 roku - 300. zawody w Grand Prix.
Schumacher od niemal czterech tygodni leży w śpiączce po wypadku na stoku narciarskim. Ostatnie oficjalne informacje pochodzą z 17 stycznia. Jego stan zdrowia jest stabilny, ale nadal określany jako krytyczny.
W miejscowości Spa zjawili się kibice z całego świata. Ubrani w barwy Ferrari, byłego teamu niemieckiego kierowcy. Wspólnym marszem na 7,004-kilometrowym torze chcieli przekazać rodzinie pozytywną energię.
"Michael ma przed sobą najważniejszy wyścig w życiu. Wierzymy w to, że wyjdzie z tego zwycięsko" - oświadczyła gazecie "Le Soir" współorganizatorka Heidi Hendrickx.
Tor w Spa jest szczególny w karierze Schumachera. To właśnie na nim zaczęła się w 1991 roku jego wielka kariera. Rok później świętował tam swoje pierwsze zwycięstwo w wyścigach Formuły 1, a w 2012 roku - 300. zawody w Grand Prix.
Schumacher od niemal czterech tygodni leży w śpiączce po wypadku na stoku narciarskim. Ostatnie oficjalne informacje pochodzą z 17 stycznia. Jego stan zdrowia jest stabilny, ale nadal określany jako krytyczny.
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement