TfL funding deal means tube fares must rise and bus services be cut

Sadiq Khan podpisał umowę z rządem o wartości 1,2 mld funtów w sprawie dalszego finansowania usług transportowych w stolicy.

Jak wyjaśnił, umowa jest "lepsza od tej, którą początkowo zaproponowano". Zapewnił także, że "gwarantuje ona, iż transport w stolicy wciąż będzie rozwijany".

Włodarz stolicy podkreślił jednak, że rządowa oferta "jest daleka od ideału" i nadal pozostawia dziurę w miejskim budżecie w wysokości 600 mln funtów.

"Oznacza to, że będziemy zmuszeni podnieść ceny biletów i dokonać dalszych cięć w usługach autobusowych. Co więcej, rząd wymaga także całkowitej reformy planów emerytalnych dla pracowników TfL. Jak możemy się spodziewać, doprowadzi to do fali strajków i paraliżu komunikacyjnego" - przekazał.

Związek RMT już w tym roku zorganizował w stolicy serię strajków w tej sprawie, gdy jeszcze o takich planach nawet się nie mówiło.

Sadiq Khan wyjaśnił, że "nie miał innego wyboru i musiał zaakceptować umowę, aby ochronić TfL przed bankructwem". 

"Jedynym powodem obecnych trudności finansowych jest pandemia. Karanie za to londyńczyków i pracowników transportu wydaje się być niewłaściwe" - dodał.