Consider keeping masks on Tube after July 19, Sadiq Khan urges

Kilka dni temu brytyjski rząd poinformował, że planuje całkowicie znieść nakaz noszenia masek w sklepach i środkach transportu publicznego po 19 lipca. Obowiązek ten ma zostać zastąpiony wskazówkami, których podążanie ma być indywidualną sprawą każdej osoby.

Sadiq Khan skrytykował tę decyzję i podkreślił, że "powinno się podążać za nauką, która sugeruje, że maski hamują rozprzestrzenianie się koronawirusa".

Włodarz stolicy dodał, że to właśnie wymóg noszenia masek dał wielu londyńczykom odwagę, aby wrócić do podróżowania metrem i autobusami. Pomimo tego, ilość podróży wynosi obecnie zaledwie 60 proc. tego co miało miejsce przed pandemią.

Ogólnokrajowe badanie przeprowadzone w zeszłym tygodniu przez organy Transport Focus i London TravelWatch wykazały, że 62 procent mieszkańców UK nie skorzysta z żadnej formy transportu miejskiego, jeśli współpasażerowie nie będą mieć maseczki.

London TravelWatch odnotował również rosnące zaniepokojenie wśród podróżnych, ponieważ 29 procent pasażerów autobusów w Londynie jest niezadowolonych z przestrzegania zasad dotyczących masek przez innych pasażerów. W metrze z kolei tylko 65 procent pasażerów twierdzi, że jest zadowolonych z ilości noszonych masek.

Około połowa londyńczyków twierdzi, że byłaby zadowolona, ​​gdyby zniesiono wymogi dotyczące dystansu społecznego, gdyby maski były nadal wymagane w transporcie publicznym. W skali kraju 43 procent pasażerów stwierdziło, że zawsze nosiłoby zakrycie twarzy w transporcie publicznym, nawet jeśli nie jest to wymagane.

"W związku z ciągłym noszeniem masek ważne jest, abyśmy nadal śledzili naukę w zakresie, w jakim ograniczają one transmisję koronawirusa w transporcie i w ruchliwych pomieszczeniach wewnętrznych" - przekazał Sadiq Khan za pośrednictwem swojego rzecznika.

"Dowody pokazują, że noszenie masek daje wielu londyńczykom pewność, że mogą bezpiecznie podróżować środkami transportu publicznego" - dodał.