The government submitted a motion to the Sejm to hold a nationwide referendum
![The government submitted a motion to the Sejm to hold a nationwide referendum](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/361758-202308150947-lg2.jpg?t=1692092931)
W referendum Polacy odpowiedzą na cztery pytania. Są to:
- Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?
- Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?
- Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?
- Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?
Premier wniósł jednocześnie o wyznaczenie referendum na 15 października 2023 roku, czyli datę wyborów do Sejmu i do Senatu, co w jego ocenie pozwoli "na minimalizację kosztów i zwiększy frekwencję w referendum".
TIME FOR A REFERENDUM ON ILLEGAL IMMIGRATION?
— Martin Daubney ð¬ð§ (@MartinDaubney) August 13, 2023
ðµð±Poland plans referendum asking if voters want "Thousands of illegal immigrants"
ð¬ð§Why not hold a similar referendum in the UK? My bet is the huge majority would vote to end illegal immigration https://t.co/tgYqhppaKg
Do pytań referendalnych Morawiecki nawiązał w wieczornej transmisji live na Facebooku. "Wszystkie te pytania są przyjęte na Radzie Ministrów właśnie po to, aby Polaków zapytać o to, czy chcą: podniesienia wieku emerytalnego, nielegalnej imigracji, zburzenia zapory na granicy z Białorusią. Wszystkie te pytania są kluczowe" - podkreślił szef rządu.
"Zapytamy też o wyprzedaż majątku narodowego, o wyprzedaż przedsiębiorstw państwowych z różnego rodzaju spółek, bo na tym polega demokracja" - dodał.
W uzasadnieniu do wniosku przypomniano, że sprawa poddana pod referendum musi mieć, zgodnie z przepisami Konstytucji, "szczególne znaczenie dla państwa". Powinna więc dotyczyć istotnych kwestii z punktu widzenia interesów państwa, zwłaszcza takich, które były stałym elementem debaty publicznej i którymi interesowało się społeczeństwo. W ocenie wnioskodawców "nie ulega wątpliwości, że sprawy wskazane we wniosku odnoszą się do tego rodzaju kwestii".
![](https://assets.aws.londynek.net/images/infographics/361757-202308150946-xl.png.webp?t=1692092818?t=1692089219267)
"W obecnym kontekście politycznym, który jest definiowany przez zbliżające się wybory do Sejmu RP i Senatu RP, istotne jest, aby Naród wypowiedział się we wskazanych we wniosku kwestiach, aby większość rządząca, która wyłoni się z wyborów, niezależnie od jej kompozycji partyjnej, musiała respektować wolę Narodu" - podkreślili wnioskodawcy.
Sejm rozpatrzeniem tego wniosku ma się zająć na najbliższym posiedzeniu, które zaplanowano na jutro i pojutrze. O zarządzeniu referendum Sejm decyduje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Czytaj więcej:
Londyn: Konserwatyści chcą referendum ws. ULEZ. Miałoby być "podobne do tego dotyczącego Brexitu"
Ile pytań w referendum zada PiS? Trwa ustalanie szczegółów
Wybory w Hiszpanii: Kwestie ideologiczne dzielą społeczeństwo
Brytyjski politolog: Polska dzięki pomocy Ukrainie ma lepszą prasę niż kiedykolwiek